U 28-letniej pacjentki hospitalizowanej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, o której służby wojewody i sanepid informowały wcześniej, że ma koronawirusa, ostatecznie tego nie potwierdzono - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka szpitala Katarzyna Malinowska-Olczyk.

CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie

Drugi test negatywny

O potwierdzeniu koronawirusa u „młodej kobiety” przebywającej w szpitalu - jako o drugim przypadku w województwie podlaskim - poinformował w środę Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku we wspólnym komunikacie wojewody i wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Potem więcej szczegółów na temat tej pacjentki podawał w lokalnych mediach zastępca szefa wojewódzkiego Sanepidu Paweł Buczko.

My mamy jednego pacjenta z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. 35-letni (mężczyzna), stan ogólny jego jest dobry, leczony objawowo, łagodny przebieg choroby. Inni pacjenci byli diagnozowani w kierunku koronawirusa. Była m.in. diagnozowana 28-letnia kobieta, u której wynik był wątpliwy, został powtórzony i mamy wynik negatywny

— poinformowała PAP w czwartek Malinowska-Olczyk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 325 przypadków koronawirusa w Polsce. Minister Szumowski: „Spodziewamy się, że te liczby będą jeszcze dzisiaj wzrastały”

Gdzie przeprowadzono drugie badanie?

Nie chciała się wypowiadać na temat tego, gdzie było przeprowadzone badanie: w Białymstoku czy Warszawie. W Białymstoku takie testy są przeprowadzane od początku tygodnia. Rzeczniczka USK dodała, że szpital od początku nie potwierdzał drugiego przypadku koronawirusa.

Informację o ostatecznym wyniku negatywnym testów potwierdziła w czwartek po południu Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku.

Ponowne badanie próbki pobranej od młodej kobiety z Białegostoku nie potwierdziło zakażenia

— podano w przesłanym PAP komunikacie.

Pierwszy test w Warszawie

Jak podał Sanepid, pierwszy test na zakażenie koronawirusem COVID-19 u młodej kobiety wykonał - na polecenie szpitala - Państwowy Zakład Higieny w Warszawie.

Wczoraj (środa) PZH telefonicznie poinformował pracowników szpitala o tym, że wynik pacjentki jest dodatni. Szpital natychmiast powiadomił służby sanitarne i pobrał kolejną próbkę do weryfikacji. Kolejny test wczoraj (środa) wieczorem przeprowadziła Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku. Tym razem wynik był ujemny. Dziś (czwartek) rano potwierdził go również na piśmie Państwowy Zakład Higieny

— poinformowała WSEE.

Jak podała, w tej sytuacji pacjentka zostanie wypisana do domu.

Oznacza to, że w województwie podlaskim jest obecnie jeden przypadek zakażenia koronawirusem. Potwierdzony został we wtorek wieczorem.

kb/PAP