Minister Szumowski zapowiada dodatkowe finansowanie dla szpitali i ostrzega: Niebawem możemy mieć powyżej 1000 zakażonych

Mamy w tej chwili 150 osób z potwierdzonymi wynikami koronawirusa. Mamy około 800 hospitalizacji i około 8 tys. osób decyzją Sanepidu w kwarantannie

— mówił na konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Ta liczba w najbliższym tygodniu na pewno będzie rosła w podobnym tempie, jak to się działo w innych krajach Europy. Poważne decyzje, które podjęliśmy w ostatnich dniach, będziemy mogli ich efektów oczekiwać za 7-10 dni

— podkreślił.

Mamy w tej chwili sieć szpitali zakaźnych jednoimiennnych. W każdym województwie jest co najmniej jeden taki szpital. (…) Dzisiaj zostanie dostarczony sprzęt ochrony osobistej do każdego z tych szpitali. Każdy szpital dostanie 1000 sztuk kombinezonów, 1000 sztuk maseczek i odpowiednią liczbę gogli. Zabezpieczamy te szpitale w pierwszej kolejności w sprzęt ochrony osobistej

— zaznaczył minister.

Dodatkowe pieniądze dla szpitali

Do szpitali jednoimiennych mają trafić dodatkowe pieniądze z NFZ.

Dzisiaj zostanie uruchomiony tzw. dodatek za gotowość

— mówił minister. Omówił wspomniany dodatek na przykładzie szpitala w Łomży.

W momencie uruchomienia tego dodatkowo otrzymuje dodatkowo miesięcznie 1,5 mln zł do ryczałtu, jeszcze bez pacjentów. Jednocześnie za każdego pacjenta chorego NFZ będzie płacił 460 zł, co miesięcznie daje kwotę powyżej 6 mln zł dodatkowo dla szpitala zakaźnego jednoimiennego. To są szpitale w tej chwili na pierwszym froncie walki. Tam będzie szedł sprzęt, finansowanie pracy, działalności, gotowości. Musimy mieć te szpitale działające z załogą, sprzętem. (…) W momencie, gdy potrzebny będzie dodatkowy sprzęt, również te szpitale będą w pierwszej kolejności w kolejce do finansowania dodatkowych zakupów

— podkreślił.

3 tys. testów na dobę

Zwiększać będzie się ilość przeprowadzanych testów na obecność koronawirusa.

Na dzień dzisiejszy będziemy mieć 19 laboratoriów robiących testy. To oznacza zwiększenie przepustowości badań do ok. 3 tys. na dobę

— powiedział minister.

W najbliższym tygodniu spodziewam się, że będziemy mieli już powyżej 1000 pacjentów z koronawirusem. Ta liczba będzie szybko rosła. (…) Mam nadzieję, że tempo wzrostu w pewnym momencie spowolni i będziemy mieli czas na reakcje, leczenie pacjentów. Po to działamy w bardzo trudnym reżimie kwarantanny tak naprawdę całego społeczeństwa. (…) Bardzo dziękuję za dużą odpowiedzialność, jaką Polacy wykazują. Jeżeli 99 proc. osób w kwarantannie zachowuje jej zasady, to jest to budujące. Dziękuje bardzo za akcję „zostańmy w domu”, bo ona daje efekty. Przede wszystkim chciałem podziękować koleżankom i kolegom, którzy są teraz w największym stresie i naporze, czyli całemu personelowi medycznemu

— mówił.

CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO O KORONAWIRUSIE

as/TVP INFO