Co oznacza zamknięcie granic? Kamiński: Wprowadzamy zasadę - jeżeli nie jesteś obywatelem naszego kraju, to nie jest czas na wycieczki

Od 15 marca zostaną przywrócone kontrole na granicach Polski; dla cudzoziemców będą zamknięte z odstępstwami dla osób, które w Polsce przebywają legalnie; powracających czeka 14 dni kwarantanny - poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński. Zapowiedział też publikację dwóch rozporządzeń w tej sprawie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce! Rząd zamyka granice, puby, restauracje, częściowo galerie handlowe. SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

Rząd wprowadza stan zagrożenia epidemicznego! Premier Morawiecki: Podejmujemy decyzję o tymczasowym przywróceniu granic

Nowe zasady ws. przekraczania granic

Szef MSWiA zapowiedział też, że opublikowany zostanie wykaz przejść granicznych, przez które będzie odbywał się ruch graniczny, a wszystkie inne przejścia dotychczas funkcjonujące będą zamknięte.

O północy, w nocy z soboty na niedzielę, czyli już od pierwszych minut najbliższej niedzieli 15 marca będą obowiązywały nowe daleko idące zmiany w zakresie przekraczania przez obywateli, a zwłaszcza przez cudzoziemców, granicy naszego państwa. Dziś zostaną opublikowane dwa rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych odnoszące się do tej sfery

— poinformował Kamiński na wspólnej z premierem konferencji dotyczącej walki z epidemią koronawirusa.

Pierwsze rozporządzenie dotyczy przywrócenia kontroli na wszystkich granicach naszego państwa. Drugie wprowadza znaczące ograniczenie, jeżeli chodzi o możliwość przekroczenia granic naszego państwa przez cudzoziemców

— powiedział szef MSWiA.

Nowa zasada

Z wielką przykrością komunikuję, że wprowadzamy nową zasadę: jeżeli nie jesteś obywatelem naszego kraju, to nie jest czas na wycieczki, to nie jest czas na odwiedziny znajomych - granica jest zamknięta

— poinformował Kamiński. Dodał, że będą odstępstwa od tej reguły i będą dotyczyły „cudzoziemców, którzy są na co dzień związani z naszym społeczeństwem, którzy tu legalnie pracują i legalnie przebywają”.

Te osoby, jeśli w tej chwili są za granicą, będą chciały wrócić tu do Polski jako swojego miejsca pobytu i pracy, będą mogły wrócić, ale będzie jeden warunek: 14 dni kwarantanny zaraz po przekroczeniu granicy

— podał, podkreślając, że istotna w tej sprawie pewność, że osoby przybywające do Polski są zdrowe.

Szef MSWiA zapowiadając opublikowanie rozporządzeń podał, że w jednym z nich „zostanie opublikowany wykaz konkretnych przejść granicznych, przez które będzie odbywał się ruch graniczny. Każde inne przejście dotychczas funkcjonujące będzie zamknięte” - powiedział.

Jak będą działały przejścia graniczne?

Wszędzie będą funkcjonariusze Straży Granicznej wspierani przez funkcjonariuszy Wojska Polskiego

— dodał Kamiński i poprosił o „podporządkowanie się wszelkim poleceniom wydawanym przez funkcjonariuszy”. Podkreślił też, że Straż Graniczna wspierana jest przez Policję, Straż Pożarną i administrację skarbową.

Nie obawiamy się, że zabraknie nam ludzi

— mówił.

Minister zapowiedział też, że oprócz klasycznej kontroli na granicach dodatkowo będzie przeprowadzana procedura sanitarna.

Będzie dalej mierzona temperatura, będą dalej odbierane karty lokalizacyjne od osób przekraczających granicę

— powiedział Kamiński.

Wszyscy będą poddani tym procedurom, jeżeli temperatura mierzona na granicy wskaże, że osoba ma znacznie podwyższoną temperaturę, że to są symptomy chorobowe ta osoba nie będzie dopuszczona do dalszej możliwości podróżowania po Polsce, tylko będzie przez służby sanitarne przekazana do najbliższego szpitala w celu pogłębionych badań

— wyjaśnił Kamiński.

Podkreślił też, że decyzje dotyczące granic nie były łatwe, lecz głęboko przemyślane i skonsultowane z ministrem zdrowia.

Musimy zamknąć granice przed koronawirusem

— powiedział Kamiński, przypominając też, że koronawirus nie powstał w Polsce, lecz przyszedł z zewnątrz.

Szef MSWiA zwrócił także uwagę na „bardzo wysoki stopień dyscypliny społecznej”.

W ciągu ostatniej doby policjanci odwiedzili ponad 1500 osób, które są objęte kwarantanną domową. Tylko w 14 przypadkach, które będą jeszcze weryfikowane przez inspektorów Sanepidu, stwierdzono odejście od zasad

— powiedział szef MSWiA. Wyraził przekonanie, że tak samo będzie w przypadku nowych ograniczeń.

gah/PAP