Ordo Iuris wytoczy proces lewicowemu aktywiście Bartoszowi Staszewskiemu, autorowi happeningu „Strefa wolna od LGBT” - poinformował „Kurier Lubelski”. Organizacja prawnicza wyjaśnia, że akcja uderza w samorządy, które przyjęły uchwałę „Samorząd wolny od LGBT”.
Jak poinformował gazetę mecenas Bartosz Lewandowski, Bartosz Staszewski ma odpowiedzieć za naruszenie dóbr osobistych. Pozew jest obecnie w fazie przygotowań, a czy wpłynie do sądu, zdecydują bezpośrednio zainteresowane samorządy. Na chwilę obecną zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przekazano policji.
Aktywista nie przyznaje się do winy
Cytowany przez „Kurier Lubelski” Bartosz Staszewski nie przyznaje się do winy, a wręcz uważa się za ofiarę nagonki.
Będą mnie próbowali oskarżyć o to, że naruszyłem dobre imię gminy, powiatu czy województwa
— suponował.
Staszewski mocował stalowe znaki o treści „Strefa wolna od LGBT” pod tablicami z nazwami m.in. Świdnika, Końskowoli, Niedrzwicy Dużej oraz Puław, po czym fotografował je - najczęściej z bohaterem, osobą LGBT z danej gminy.
W ten sposób chciał się przeciwstawić stanowiskom gmin odnośnie do lewicowej ideologii, wyrażonym w dołączeniu do akcji „Samorząd wolny od ideologii LGBT”.
Staszewski nie zamierza odpuścić
Ja swojej akcji nie odpuszczę i nadal będę kontynuował zdjęcia z tabliczkami, zwracając uwagę na homofobiczne uchwały, które uderzają w zwykłych mieszkańców. Przyzwoitość nie pozwala milczeć. Kolejne zdjęcia już lada dzień
— zapowiedział Staszewski.
Od wielu dni widać jak Ordo Iuris mobilizuje się przeciwko aktywistom, którzy głośno mówią o homofobii w Polsce. Na celowniku Ordo jestem obecnie ja oraz Jakub Gawron, współtwórca Atlasu Nienawiści
— napisał na swoim profilu na Facebooku.
Prześladowanie alarmistów i aktywistów kojarzy się z metodami stosowanymi w Putinowskiej Rosji. Kremlowska agenda jest tez aktywna w Polsce i ma wiele imion. Powoli, powoli ale staje się co raz bardziej widoczna. Będziemy o tym głośno mówić
— grzmiał aktywista, najwyraźniej nie zauważając, iż przedstawicieli lewicowych ideologii naprawdę trudno nazwać alarmistami, natomiast gdyby rząd zdecydował się rzeczywiście zastosować metody putinowskiej Rosji, to ani jeden marsz równości nie przeszedłby ulicami polskich miast.
aw/Kurier Lubelski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/488994-ordo-iuris-wytoczy-proces-lewicowemu-aktywiscie