Rozbiory Rzeczypospolitej poprzedziła rozpasana konsumpcja, demoralizacja klasy średniej (szlachty), brak własnej, silnej armii, zdrada elit (magnaterii)… Wypisz, wymaluj - polityka ciepłej wody w kranie…
Standardowa wiedza większości Polaków na temat naszych książąt i królów ogranicza się zwykle do kilku sztandarowych postaci: Mieszko I, Bolesław Chrobry, Władysław Łokietek, Kazimierz Wielki, Jagiełło, Sobieski… I paru nazw najważniejszych bitew: pod Legnicą, Grunwaldem czy Wiedniem… Tymczasem biografie większości naszych władców są tak pasjonujące, że można by na ich kanwie zrealizować niejeden fantastyczny, sensacyjno-przygodowy film kostiumowy… Scenariusze, jakie pisało samo życie biją na głowę wszelkie hollywoodzkie produkcje! Z tym zastrzeżeniem, że nie są to wymyślone na potrzeby filmu postacie i zdarzenia, a opowieść o tym, co wydarzyło się naprawdę…
Podstawowym założeniem stworzenia przeze mnie projektu edukacyjnego „Królewskie nauki w służbie przyszłości” było zakodowanie (w prostej, dowcipnej formie) kilku najważniejszych informacji, jakie powinny zostać w pamięci uczniów na temat każdego z omawianych książąt czy królów.
W pierwszym rzędzie należy szukać odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób cechy charakteru przywódców (ich mądrość, waleczność, dobroć, idealizm albo wręcz przeciwnie: głupota, sprzedajność, tchórzostwo, okrucieństwo i in.) wpływały na losy ich poddanych. Z uwzględnieniem przyczyn zewnętrznych, które wiodły do wzlotów bądź upadków całego kraju…
Warto chyba pamiętać, kto pierwszy zaczął bić polską monetę, kto założył najstarszy uniwersytet, kto podzielił, a kto zjednoczył kraj, kto wprowadził nam sejm i senat. Także kto podbił Moskwę i panował na Kremlu… Który z władców był mądry, wykształcony i utalentowany, a który nie umiał nawet czytać i pisać… I przede wszystkim – za czyich rządów Polska rosła w siłę i dostatek, a kto był winien jej klęsk i rozbiorów…
Z analizy biografii naszych władców wynika jasno, że połączenie władzy realizującej zrównoważony rozwój kraju (silna gospodarka, nowoczesna armia, edukacja na czasie i wspierająca polskość sztuka) w połączeniu z wartościami wyznawanymi przez większość narodu (pracowitość, uczciwość, odwaga, poświęcenie, wspólnota tożsamości, wiary itd.) były zawsze podstawą błogostanu Rzeczypospolitej. W jednym ze swych wierszy („Mężowie stanu” z tomiku „Pro publico bono”) napisałem:
(…) „Ryba od głowy cuchnie… Skunks zaś od ogona Kraj od złych polityków psuje się, nim skona… (…)
I to od wieków pozostaje niezmienne. Dlatego tak ważne jest dziś dokładne analizowanie poczynań rządzących nami wybrańców narodu na przestrzeni dziejów.
Chcąc zachęcić uczniów (i wesprzeć nauczycieli historii), a także zaprosić wszystkich chętnych do odświeżenia podstawowej wiedzy historycznej – przytoczę fragmenty wierszowanych biografii ostatnich polskich władców. Ku przestrodze potomnym: konsumpcjonizm, demoralizacja, zdrada elit i brak silnej armii – to przy wzroście zagrożeń zewnętrznych – pierwszy krok do upadku kraju…
AUGUST II MOCNY
(…)
Czy August miał zalety? Tak, podkowy łamał,
I wdrożył porcelanę… A reszta – to dramat!
(…)
Zapamiętaj:
Jeden mocny nie starczy, żeby kraj ocalić;
Naród musi być silny! Wtedy przetrwa dalej…
STANISŁAW LESZCZYŃSKI
(…)
Każdy miał swych stronników, możnych protektorów.
August był marionetką cara (strony sporu).
Leszczyński na garnuszku Szwedów pozostawał.
Obaj brali pieniądze – ten z lewa, ten z prawa.
Trwała rotacja wojen, oblężeń i kasy;
(Stąd znane powiedzenie: Od Sasa do Lasa…)
(…)
Zapamiętaj:
Nie może zagranica królów nam wybierać
Wolny wybór – rzecz święta. Także tu i teraz.
AUGUST III SAS
Dla nas czasy Augusta były dość spokojne
(Z Leszczyńskim – o tron Polski – raptem stoczył wojnę).
Będąc władcą Saksonii – w Dreźnie rezydował…
W Warszawie bywał rzadko – premiera mianował
I rządził na odległość, wolną rękę dając
Samowoli magnatów i korupcji w kraju.
Król kochał przepych, zebrał dzieła sztuki liczne,
Budował rezydencje, obiekty publiczne.
Był mecenasem wielkim, twórców angażował…
(Jan Sebastian Bach mszę mu nawet dedykował!)
Odnowił Wawel, Zamek Królewski powiększył,
Ściągnął balet, operę i teatr upiększył.
Dbał o rozwój nauki, wspierał Oświecenie
I fundował stypendia… Uwielbiał jedzenie!
Biesiadował z przepychem – stąd dewiza nasza:
„Za króla Sasa – jedz, pij i popuszczaj pasa”…
Cóż, że konsumpcja kwitła; zabrakło rozsądku,
Więc rosyjskie bagnety strzegły tu porządku…
Gdy państwo nie ma armii – (prawda to dziś znana)
Pokój kruchy jest niby saska porcelana…
Zapamiętaj:
Gdyś słaby i najeźdźcy nagle stają w progu –
Nie dziw się! Silni wchodzą tylko tam, gdzie mogą…
STANISŁAW AUGUST PONIATOWSKI
W bogatym, lecz skłóconym i bezbronnym kraju
Wrogie państwa Polakom króla narzucają…
Przesądziła caryca Katarzyna (z Moskwy) –
Tak nastał nam Stanisław August Poniatowski…
Wykształcony, światowy, utalentowany,
Wrażliwy, oświecony, w sztuce zakochany
Miotał się między pruskim i ruskim stronnictwem
I pożyczał pieniądze – dosłownie od wszystkich!
A że forsą wciąż szastał (każdy dzisiaj to wie)
Długów miał więcej niźli włosów na swej głowie…
Próbował reformować edukację, armię,
Wprowadził Konstytucję, kulturę ogarniał,
Wzmacniał Rzeczpospolitą… Miał ambitne plany…
Był za, a nawet przeciw (to dewiza znana)…
Zbrakło mu charakteru, odwagi, uporu…
Chciał być po obu stronach państwowego sporu:
Potępił Targowicę, a potem ją wspierał,
(Fakt, że liberum veto krew mu psuło nieraz).
W insurekcję się włączył, lecz gdy przyszła bieda
To – za spłatę swych długów – kraj ojczysty sprzedał…
Zgodził się na rozbiory, osiadł u satrapy
I na ponad wiek cały Polska znikła z mapy…
Zapamiętaj:
Choć kultura jest ważna, jednak nutą swojską
Nie obronisz wolności… Potrzebne jest wojsko!
Całość wierszowanego pocztu królów polskich znajdziecie Państwo (za darmo!) na stronie www.fmm.org.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/482198-czyzbysmy-zblizali-sie-wielkimi-krokami-do-czasow-saskich