Rozumiał filozofię, tak jak powinno się ją rozumieć, czyli jako umiłowanie mądrości - poza modami, poza presjami ideologicznymi, poza doraźną korzyścią. Był to człowiek niezwykle głęboko myślący, na którego wpływu nie miała tyrania opinii, mniemań, która narzuca pewne określone poglądy, mające niewiele wspólnego z głębszym myśleniem. Roger Scruton za to płacił

— powiedział na antenie Radia Wnet Bronisław Wildstein, wspominając śp. Rogera Scrotona.

CZYTAJ TAKŻE: Jak mądrze żyć w tych czasach? Jak działać, by być dobrym Polakiem? Czy PiS dobrze rządzi Polską? Dlaczego Niemcy tak nas krytykują? PRZECZYTAJ wywiad ze śp. Rogerem Scrutonem

Nie żyje sir Roger Scruton! Wybitny brytyjski filozof toczył walkę z rakiem. „Przyjaciel Polski. Wielka strata”

Prezydent żegna śp. Rogera Scrutona: Wielki Przyjaciel Polaków i wolnej, suwerennej Polski, jeden z najważniejszych filozofów

Wildstein zwrócił uwagę, że Scruton zadawał pytanie: „Co jest fundamentalne dla człowieka?”, wyjaśniając, że natura ludzka jest taka sama, jak przed tysiącami lat.

To jest zakwestionowanie pewnych dogmatów współczesnej myśli, ideologii, które przyjmują, że nie ma czegoś takiego, jak natura człowieka. To paradoksalne, bo natura pomaga nam określić rzecz, dzięki temu potrafimy wiedzieć. Ale współcześnie odpowiada się, że naturą człowieka jest brak natury i samostwarzanie się, co brzmi enigmatycznie i strasznie patetycznie i sytuuje człowieka w miejscu Boga

— mówił Wildstein dodając, że Scruton pokazywał te uzurpacje oraz tom co hes niezbędne do tego, by człowiek mógł naprawdę funkcjonować.

Autor „Oblicza Boga” był estetą i ekspertem ds. architektury, której poświecił wiele swych tekstów. Fundamentalnie inne poglądy na rolę piękna w architekturze mieli przywódcy związku zawodowego architektów. Kiedy pod ich naciskami został on usunięty z instytucji rządowej, jedna ze związkowych przywódczyń stwierdziła: „Jak dobrze, że człowiek mówiący o takich nonsensownych rzeczach jak piękno został wreszcie usunięty ze stanowiska”.

Ze względu na swoje konserwatywne poglądy, nieprzystające do współczesnej uniwersyteckiej prawomyślności stał się obiektem wielu ataków. Jego książki były wyrzucane z uniwersyteckich bibliotek, a jego nazywano „faszystą”.

W kontekście zwalczania Scrutona Wildstein zwrócił uwagę na tendencję wprowadzania cenzury na uniwersytetach w państwach Europy Zachodniej.

Paradoks polega na tym, że w tej chwili żyjemy w świecie, gdzie najbardziej zniewolone są ośrodki, które powinny być ośrodkami wolności. To jest przejaw fundamentalnego kryzysu kultury zachodniej

— podkreślił Wildstein.

Zwalczane są wystąpienia ludzi mających niepoprawne politycznie poglądy np. na ludzką seksualność. Także tą zajmował się zmarły, poświęcając jej książkę „Pożądanie”, w której zauważał, że 

Nie można zrównywać homoseksualizmu z heteroseksualizmem, gdyż heteroseksualny aspekt osadza pożądanie w kulturowo-społecznych warunkach, prowadzi do prokreacji, odpowiedzialności, w przypadku homoseksualizmu jest oderwany od tego

— mówił Wildstein.

Pytany o to, czy Scrutonowi udało się dodać coś do skarbnicy filozoficznego myślenia, Wildstein ocenił, że Scruton odegrał niezwykłą rolę.

Myślę, że to najbardziej znaczący filozof w krajach anglosaskich. Tu nie tylko chodzi o jego konserwatyzm, że uważał, że należy chronić to, co wymaga chronienia. Kiedy czytamy jego główne dzieła, uderzająca jest jego otwartość myślenia

— powiedział Bronisław Wildstein.

wkt/Wnet