W pielgrzymce kibiców uczestniczą także Węgrzy. Przypomnę, że w 1920 r. Węgrzy transportami broni i amunicji przyczynili się do polskiego zwycięstwa nad bolszewikami. Zapewne mało znany jest faktem, że rodzina Duffeków, która mieszkała przed II wojną światową w okolicach Lwowa została uratowana przed rzezią z rąk band UPA przez żołnierzy węgierskich. Na Jasnej Górze pojawili się również kibice Pogoni Lwów. Wielu „pogończyków” zginęło w 1920 r w bitwie pod „polskimi Termopilami”, walcząc pod Zadwórzem walcząc z armią Budionnego
— mówi portalowi wPolityce.pl Jarosław Mańka, reżyser filmu „Siły modlitwy”, poświęcony legendzie kibiców Lechii Gdańsk Andrzejowi Duffekowi. Patronem medialnym filmu jest portal wPolityce.pl, tygodnik Sieci i miesięcznik Sieci Historii.
wPolityce.pl: Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę to pomysł nieżyjącego już lidera kibiców Lechii Gdańsk Tadeusza Duffeka. Jak on się narodził?
Jarosław Mańka Tadeusz Duffek, legendarny “Duffo”, kibic Lechii Gdańsk złożony chorobą nowotworową, na łożu śmierci dzwonił i pisał smsy do kolegów kibiców o pomyśle pielgrzymek fanów wszystkich klubów na Jasną Górę. Chciał, żeby u stóp Matki Bożej mieli szansę się pojednać. Mówiąc “wszystkich kibiców” mam na myśli również fanów skłóconych czy nienawidzących się polskich klubów. “Duffo” podzielił się swoim pomysłem też z ks. Jarkiem Wąsowiczem, także kibicem Lechii Gdańska. Kapłan spełnił wolę umierającego przyjaciela. Na pierwszej pielgrzymce kibiców na Jasną Górę pojawiło się zaledwie kilkadziesiąt osób, wśród nich brat Tadeusza, Andrzej. Ks. Jarek nie zrażał się i za rok znowu wyruszył na Jasną Górę. Jednak pomysł wypalił. Dzisiaj na Jasną Górę każdego roku zjawia się kilka tysięcy kibiców nie tylko z polskich klubów. Przyjeżdżają m.in. Węgrzy
Dlaczego zainteresowałeś się tym tematem?
Z historią śp. Tadka Duffeka i pielgrzymek kibiców spotkałem się podczas realizacji filmu “Siła modlitwy”. On opowiada o historii braci Duffek, o “życiu po życiu” Andrzeja Duffeka i potędze modlitwy. Podczas realizacji filmu pojechałem też pierwszy raz na Jasną Górę na pielgrzymkę kibiców. Od tamtej pory byłem już kilkukrotnie na kibicowskiej pielgrzymce.
Tadeusz Duffek miał ofiarować swoje życie za życie brata, Andrzeja. To prawda?
Kiedy Andrzej Duffek po wypadku leżał w śpiączce w szpitalu w Gdańsku, na korytarzu czuwała najbliższa rodzina, wśród niej jego brat, Tadeusz. Wśród czuwających nie zabrakło też kibiców Lechii Gdańsk z różańcami w rękach. W pewnym momencie Tadeusz Duffek zniknął. Okazało się, że poszedł do kaplicy szpitalnej, gdzie ofiarował swoje życie za brata. Słyszała to siostra Tadeusza. To był bardzo dramatyczny moment. Dodajmy, że jeden z lekarzy w pewnym momencie ogłosił, że Andrzej umarł…
O tym wszystkim opowiadasz w filmie „Siła modlitwy”, który został nagrodzony na Festiwalu Filmów w Niepokalanowie w 2016 r.
To bardzo dramatyczna i wzruszająca historia o podróży po zaświatach Andrzeja Duffeka, o miłości małżeńskiej i braterskiej, o sile modlitwy w intencji uzdrowienia Andrzeja, a także opowieść o kibicach. Przechodziły mnie ciarki, kiedy Andrzej opowiadał, jak będąc po tamtej stronie widział swoją żonę modlącą się za niego razem z siostrą. Żona miała już przygotowane ubranie na jego pogrzeb. W filmie jest też opowieść o spotkaniu “po tamtej stronie” z mamą, która w tym samym czasie umarła w Grecji.
Świadectwo Andrzeja Duffeka podziałało na jego kolegów kibiców?
Pamiętam, jak podczas realizacji filmu wszedłem do Andrzeja do domu pod Gdańskiem, w którym był jeden z kibiców (nie była to Lechia Gdańsk), widząc mnie powiedział, że historia Tadeusz i Andrzeja oraz rozmowy z ks. Jarkiem Wąsowiczem doprowadziły do jego nawrócenie. Obaj z Andrzejem zaniemówiliśmy. Ta wypowiedź jest w filmie.
W sobotę po raz 12. kibice drużyn piłkarskich z całej Polski zjawią się na Jasnej Górze. Jaki jest cel tych pielgrzymek? Pojednanie?
Już to, że na Jasnej Górze spotykają się kibice z różnych, często zantagonizowanych klubów jest czymś bardzo pozytywnym. Ale myślę też, że każdy z kibiców przybywa na Jasną Górę ze swoją osobistą intencją. Kiedy pierwszy raz byłem na Jasnej Górze bardzo duże wrażenie zrobił na mnie fakt, że przyjeżdżali tam koledzy “Duffa” i Andrzeja mieszkający na co dzień zagranicą. Przemierzali tysiące kilometrów, żeby zjawić się w Częstochowie. Dla nich to było bardzo ważne. Niesamowite wrażenie robiło też poświęcenie klubowych szalików, scena niczym z Wołodyjowskiego. Ale tutaj nie chodzi o teatr, o rzeczy na pokaz. Dba o to kapelan kibiców ks. Jarek Wąsowicz przypominając w swoich kazaniach o miłości do Boga i miłości do Ojczyzny. W tym roku tematem kazania ks. Wąsowicza będzie “Cud na Wisłą” 1920 r. W pielgrzymce kibiców uczestniczą także Węgrzy. Przypomnę, że w 1920 r. Węgrzy transportami broni i amunicji przyczynili się do polskiego zwycięstwa nad bolszewikami. Zapewne mało znany jest faktem, że rodzina Duffeków, która mieszkała przed II wojną światową w okolicach Lwowa została uratowana przed rzezią z rąk band UPA przez żołnierzy węgierskich. Na Jasnej Górze pojawili się również kibice Pogoni Lwów. Wielu „pogończyków” zginęło w 1920 r w bitwie pod „polskimi Termopilami”, walcząc pod Zadwórzem z armią Budionnego.
Po co kibicom wiara w Boga?
Po to, żeby zmieniać się ma lepsze. Moim zdaniem archetypem Polski jest krzyż. Gdyby nie chrześcijaństwo, nie byłoby naszego państwa i trzeba o tym pamiętać. Kibice to po prostu Polacy. oprócz dopingowania swoich klubów piłkarskich, kibicują przede wszystkim Polsce. Ważne, żeby to robić mądrze i rozważnie. Wielu kibiców Lechii Gdańsk z którymi rozmawiałem to członkowie Federacji Młodzieży Walczącej, a wśród nich Andrzej Duffek (odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności), oni już przyjeżdżają na pielgrzymkę z własnymi dziećmi - i właśnie o to chodzi, by dawać przykład, przekazywać chrześcijańskie i patriotyczne wartości młodszemu pokoleniu kibiców. Podoba mi się, że bardzo dba o to ks. Wąsowicz. Dba także o pojednanie między kibicami i między Polakami. Dbanie o prywatne interesy, a nie o sprawy narodowe i państwowe oraz szukanie popleczników zagranicą już raz przyczyniły się do upadku Polski. O jeden raz za dużo.
Pamiętajmy też o tegorocznym “temacie” pielgrzymki kibiców, o „cudzie nad Wisłą” w 1920 r. Matkę Bożą na niebie i skrzydlatych jeźdźców widzieli tylko bolszewicy, mówią o tym m.in zapiski polskich kapelanów, którym to mówili przerażeni rosyjscy jeńcy. Mamy uwierzyć w Boga, w jego wszechmoc oraz w to, że będziemy w stanie poradzić sobie z każda nawałą pod warunkiem, że będzie między nami zgoda.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
„Po drugiej stronie życia”. Książka z filmem „Siła modlitwy” na DVD.
Historia Andrzeja Duffeka o wypadku, pobycie w zaświatach, powrocie do życia i wielkiej mocy modlitwy. Poruszające świadectwo uzdrowienia za wstawiennictwem Matki Bożej Fatimskiej.
Andrzej Duffek to gdański przedsiębiorca, opozycjonista działający w latach osiemdziesiątych w Federacji Młodzieży Walczącej i oddany kibic Lechii Gdańsk. W 2003 roku uległ poważnemu wypadkowi. Mimo sprawnego działania ratowników i lekarzy na blisko dwa miesiące zapadł w śpiączkę, podczas której sztucznie podtrzymywano jego funkcje życiowe. Odbył wówczas podróż, która absolutnie zmieniła jego życie, spojrzenie na ludzi i ten świat.
Książka i dołączony do niej film dokumentalny to jego opowieść o doświadczeniach po tamtej stronie życia, o wielkiej radości nieba, ale także o potwornym dotknięciu piekła. Świadectwo Andrzeja Duffeka to poruszająca lektura o decydującym znaczeniu naszych intencji, wyborów i czynów, o wielkiej sile modlitwy najbliższych i przyjaciół. To także świadectwo o ofierze życia jego brata Tadeusza Duffeka, dzięki któremu Andrzej mógł wrócić do życia na tym świecie.
Oprócz świadectwa samego Andrzeja Duffeka, swoimi przeżyciami związanymi z jego wypadkiem i walką o powrót do życia dzielą się też najbliżsi - żona Andrzeja, jego siostra, przyjaciel oraz ks. Jarosław Wąsowicz, duszpasterz kibiców, wraz z którym Andrzej zrealizował wielkie marzenie i duchowy testament jego brata, Tadeusza - coroczną pielgrzymkę kibiców na Jasną Górę.
Dołączony film DVD: Siła modlitwy, reż. Jarosław Mańka, czas trwania 56 min., język polski, język angielski (napisy).
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/481582-manka-w-pielgrzymce-kibicow-na-jg-biora-udzial-wegrzy