Grupa protestujących przeciwko spotkaniu studentów z Romanem Polańskim stanie przed sądem - napisała w piątek „Gazeta Wyborcza”.
Przytacza też słowa protestujących:
Niczego nie żałujemy. Mówimy o człowieku, który odurzył i zgwałcił 13-latkę, a przyjmowany jest z honorami.
Gazeta pisze, że policja stawia zarzuty kolejnym osobom, które w gmachu Łódzkiej Szkoły Filmowej protestowały przeciw wizycie słynnego reżysera Romana Polańskiego.
W tym tygodniu zarzut wykroczenia - „zakłócania porządku i spokoju studentów i wykładowców” - usłyszały dwie młode kobiety. Kolejni uczestnicy akcji mają stawić się na komisariacie w najbliższych dniach
— czytamy.
„GW” przypomina, że 30 listopada po godz. 10 przed Szkołą Filmową w Łodzi pojawiła się grupa ok. 10 osób z transparentami np. „Kultura filmu czy gwałtu”.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/478607-protestowali-przeciw-spotkaniu-z-polanskimstana-przed-sadem