Prof. Zybertowicz alarmuje: "Cywilizacja zapętliła się"; "Nurty genderowe powodują pogłębione rozerwanie więzi społecznych"

Potęgom dzisiejszego świata, gigantom technologicznym i reżimom autorytarnym mogą przeciwstawić się tylko ludzie, którzy czują między sobą wspólnotowe więzi, różnego typu

— powiedział w drugiej części programu „Warto Rozmawiać” na antenie TVP Info prof. Andrzej Zybertowicz, socjolog i doradca prezydenta RP ds. bezpieczeństwa.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kryzys rodziny! Chorosińska w „Warto Rozmawiać”: „Potrzeba diagnozy i determinacji”. Pełnomocnik rządu: „Ten trend da się odwrócić”

Jan Pospieszalski zapytał swojego gościa o to, czy demografia może być sprawą strategiczną dla państwa.

Oczywiście, że tak, władcy to już bardzo dobrze rozumieli, ale jak pokazała ta dyskusja, ale nawet te profesjonalne debaty, nauki społeczne nie mają żadnego łatwego i prostego klucza to tych procesów. Dynamika i zakres zmian są tak duże, że ciągle zmierzamy z uciekającym horyzontem zrozumienia tych procesów

— odparł prof. Zybertowicz.

Każdy, kto wychowywał dzieci jeszcze 20-30 lat temu, wie, że wychowanie dziecka było technicznie trudniejsze (…). W czasach, gdy ludzie mają większe mieszkania, więcej zarabiamy, mamy lepsze samochody, wydawałoby się, że powinno być więcej dzieci. Tymczasem żyjemy w poczuciu dostatku i niepewności tego, co mamy

— dodał.

Cywilizacja zapętliła się i dominuje model rozwoju indywidualnego, a nie rodzinnego. To splot wydarzeń spontanicznych i sterowanych powoduje, że wielkie korporacje i mocne systemy władzy nie stoją przeciwko wspólnotom, a zatomizowanym jednostkom

— wskazał doradca prezydenta.

Nurty genderowe w istocie powodują pogłębione rozerwanie więzi społecznych i większą w efekcie bezkarność systemów władzy i oligarchii biznesowych wobec ludzi, którzy nie czują lojalności między sobą

— podkreślał.

W rozmowie poruszono wątek „świadków”, pociągających innych. Przywołano także postać młodej szwedzkiej aktywistki Grety Thunberg.

Która z promocji jej zachowań ma charakter spontanicznego rezonansu? (…) A ile jest w zapleczu gości, którzy sterują sznureczkami i kreują tych bohaterów, którzy są im potrzebni?

— pytał prof. Zybertowicz.

W ocenie socjologa we współczesnym świecie toczy się gra o to, czy pozbawi się ludzi zdolności do wspólnotowej podmiotowości i wmówi, że tylko hiperindywidualizm i samospełnienie jednostki, a nie rodziny czy grupy, jest najwyższą wartością.

Bo potęgom dzisiejszego świata, gigantom technologicznym i reżimom autorytarnym mogą przeciwstawić się tylko ludzie, którzy czują między sobą wspólnotowe więzi, różnego typu

— akcentował stanowczo prof. Andrzej Zybertowicz w programie „Warto Rozmawiać”.

kpc