Posłanka KO Klaudia Jachira podkreśla, że rozumie tradycję zwyczaju całowania kobiet w rękę, ale ją to brzydzi i jest to dla niej naruszeniem jej cielesności. Ponadto - oceniła - zwyczaj ten był elementem tradycji z czasów sprzed emancypacji kobiet, a teraz jest przejawem seksizmu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy leci z nami pilot? Jachira w Sejmie: Proszę o jakieś regulacje ws. całowania po rękach. Odczuwam dyskomfort, to molestowanie
CZYTAJ WIĘCEJ: Selfie w Sejmie, awantura o całowanie dłoni i kartony z „Hańbą”. Internauci punktują Jachirę: „To był pracowity dzień”
W czwartkowym wpisie w mediach społecznościowych Jachira podkreśliła, że ma świadomość, iż „kobiety mają większe zmartwienia: doświadczają przemocy domowej, są molestowane przez przełożonych czy zarabiają mniej niż ich koledzy”. Dodała, że dlatego właśnie rozpoczął prace zespół, który zajmował się będzie prawami kobiet. Jak zaznaczyła również na tym forum poruszyła temat tego, że nie chce być całowana w rękę.
Rozumiem całą tradycję tego zwyczaju, ale obecnie mnie to brzydzi i jest to dla mnie naruszeniem mojej cielesności
— napisała. Dodała, że „to kobieta pokazuje, czy chce być całowana czy nie w sposób w jaki podaje rękę”.
Jeżeli wysuwa tylko dłoń - to znaczy, że można całować, a jak stanowczo ściska rękę mężczyzny - to znaczy, że sobie tego nie życzy. Ale te delikatne sugestie jakoś nie działają
— stwierdziła posłanka.
Jachira, która po raz pierwszy zasiada w Sejmie, powiedziała w piątek PAP, że zdziwiło ją to, że w ciągu trzech ostatnich dni posłowie całowali ją w rękę „10 lub 13 razy po kolei”.
Brzydzi mnie to
— powiedziała zaznaczając, że całowanie w rękę narusza jej barierę cielesną.
Przeszkadza mi, że obcy mężczyzna mnie całuje, to przekroczenie pewnej bariery. Tak jak nie lubię stać w kolejce blisko ludzi, potrzebuję więcej sfery prywatności
— podkreśliła posłanka KO.
Według niej, całowanie w rękę kobiet „jest przejawem seksizmu”. Zapytana, czy nie uważa tego zwyczaju za element tradycji, Jachira powiedziała, że „tradycja była przed emancypacją kobiet, a kiedy kobiety weszły w sferę zawodową, w sytuacjach korporacyjnych nie ma podziału na płeć”.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/474240-prawdziwe-dramaty-jachiry-calowanie-w-reke-brzydzi-mnie