Bardzo tęsknię za tatą. Zawsze szedł swoją drogą, chłonięty myślami, działaniami na rzecz Polski wolnej, zasobnej, solidarnej. Polski wytyczającej szlak nowych rozwiązań Europie i światu
—wspomina w rozmowie z „SE” Marta Morawiecka, siostra premiera Mateusza Morawieckiego, córka śp. Kornela Morawieckiego.
Morawiecki podkreśla, że śp. Kornel Morawiecki nigdy nie bał się porażek.
Nie lękał się też śmieszności, odważnie wygłaszał niepopularne tezy, które po latach okazywały się bardzo trafne. Kochałam z nim dyskutować, na rozmowę zawsze miał czas kosztem snu, jedzenia, wypoczynku. Bardzo lubił jak moja córeczka Ula lub siostrzeniec Antoś recytowali mu wiersze, dopingował ich, aby uczyli się kolejnych dzieł na pamięć
—mówi.
Tacie bardzo smakowała pasta z dodatkiem oleju lnianego, którą przygotowywałem, jadł ją z chlebem, a później pełny słoiczek zabierał ze sobą do domu… Niech Pan Bóg przyjmie mojego tatę do swojego Królestwa…
—mówi na koniec Marta Morawiecka.
kk/”SE”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/470881-poruszajace-wspomnienie-corki-sp-kornela-morawieckiego