Przemysław Gosiewski, wicepremier w pierwszym rządzie Prawa i Sprawiedliwości oraz szef klubu parlamentarnego tej partii zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r.
W uroczystościach odsłonięcia pomnika śp. Przemysława Gosiewskiego brali udział rodzice tragicznie zmarłego polityka, a także prezes PiS Jarosław Kaczyński; premier Mateusz Morawiecki; była premier Beata Szydło; marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Prezes PiS J. Kaczyński w Kielcach: P. Gosiewski był niezwykłym człowiekiem. Działał zawsze w kierunku, który służył Polsce. Podjął trudną walkę z system postkomunistycznym. Bez Niego ta walka nie mogłaby się udać
— wskazywał Jarosław Kaczyński podczas uroczystości.
Człowiek ogromnie utalentowany, potrafił uczynić rzeczy, które wydawały się być, poza ludzkimi możliwościami. Był człowiekiem takiej pracowitości, z którą nigdy wcześniej i nigdy później się nie spotkałem. Umiał gromadzić ludzi, przełamywać przeszkody, także te w ludzkim umysłach, sercach. Jego zasługi dla tej drogi, którą przeszliśmy były nieporównywalne z zasługami innych
— mówił podczas uroczystości prezes PiS.
Był też niezwykle użytecznym człowiekiem w rządzie. Budował aktywność rządu na różnych kierunkach nie zapominając o ziemi świętokrzyskiej. Pokochał tę ziemię, jak może niewielu z tych, którzy się tu urodzili. Nie dało się go przełamać, jeśli chciał zrobić coś dla tej ziemi. Nawet ja, chociaż jakoś się ze mną liczył, nie mogłem tego uczynić
— wspominał.
Przyszło Przemkowi też działać w opozycji, gwałtownie atakowanej. Był jej jednym z najwybitniejszych przedstawicieli, jako szef klubu. Był niezwykle ostro atakowany, nigdy się tym nie przejmował
— dodawał.
Jego tragiczne odejście, wraz z jego przyjacielem – moim śp. bratem, też było związane z tym jego nie cofaniem się przed niczym. Z różnych przyczyn miał nie lecieć, ale poleciał. Odszedł przedwcześnie osierocając swoją rodzinę, ale i tę ziemię. Nie ma go, ale jest jego testament, który pozostawił całym swoim życiem. Jego życie zapisało się złotymi zgłoskami
— mówił Jarosław Kaczyński.
Niech odpoczywa w pokoju i niech będzie pamiętany na tej ziemi i w całej Ojczyźnie, bo zasługuje na to jak mało kto
— zakończył prezes PiS.
Do uczestników uroczystości list skierował prezydent Andrzej Duda. Odczytał go członek Narodowej Rady Rozwoju i prezydenta Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
Przemysław Gosiewski należał do pokolenia, które wchodziło w dorosłe życie i rozpoczynało działalność polityczną w okresie stanu wojennego. Sprzeciw wobec reżimu komunistycznego ukształtował jego przekonania i zadecydował o dalszej drodze w życiu publicznym. Zawsze stawał po stronie krzywdzonych i spychanych na margines. Stanowczo wyrażał niezgodę na łamanie praw ludzkich i narodowych. Walczył o wolną Polskę i godne życie obywateli
— napisał prezydent RP w liście.
Prezydent ocenił, że niezrozumienie i niedocenienie przez współczesnych „łączyło Przemysława Gosiewskiego z jego patronem i przewodnikiem prof. Lechem Kaczyńskim”.
Od współpracy z późniejszym prezydentem zaczynał działalność w Solidarności, był też później jego doradcą jako ministra sprawiedliwości. Ostatecznie ich wspólny los dopełnił się w tragicznej katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. Zginęli tak jak żyli - pełniąc służbę na rzecz Ojczyzny i Rodaków. Takim zapamiętamy Przemysława Gosiewskiego, ze wszystkich sił pracującego dla dobra państwa i Narodu
— napisał Andrzej Duda.
Pełniąc z czasem coraz wyższe funkcje we władzach samorządowych i państwowych, jako radny sejmiku mazowieckiego, doradca ministra sprawiedliwości, trzykrotnie poseł na Sejm, wreszcie członek Rady Ministrów i wicepremier rządu, traktował je niezmiennie jako służbę dla tego najwyższego wspólnego dobra, jakim jest Rzeczpospolita
— ocenił.
Zależało mu szczególnie na roztropnym gospodarowaniu majątkiem publicznym i dbałości o wszystkich rodaków, znał z własnego doświadczenia różnice między poziomem życia peryferii, a metropolii. Był niezwykle wrażliwy na wynikające z tego nierówności i niesprawiedliwości, starał się im niestrudzenie przeciwdziałać” - podkreślił i dodał, że najwięcej śp. Przemysław Gosiewski dokonał, pracując dla mieszkańców regionu świętokrzyskiego. „To symboliczny i piękny znak uznania ze strony społeczeństwa ziemi świętokrzyskiej, które w stolicy województwa upamiętnia męża stanu tak zasłużonego dla tego regionu i całego kraju
— zaznaczył prezydent.
Andrzej Duda zaznaczył również, że „fundamentalne wybory idei i wartości były dla niego niezawodną busolą, wiodącą przez kolejne organizacje społeczne i ugrupowania polityczne”. Prezydent wymienił podziemne Niezależne Zrzeszenie Studentów, NSZZ Solidarność, Porozumienie Centrum, Akcję Wyborczą Solidarność, wreszcie Prawo i Sprawiedliwość.
Prezydent RP podziękował także rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom śp. Przemysława Gosiewskiego, którzy przyczynili się do powstania jego odsłoniętego w niedzielę w Kielcach pomnika.
kb/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/470315-w-kielcach-odslonieto-pomnik-przemyslawa-gosiewskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.