Złożeniem wieńców przed krzyżem-pomnikiem przy tamie wiślanej we Włocławku rozpoczęły się obchody 35. rocznicy męczeńskiej śmierci błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Z tego miejsca na teren przed kościołem pw. Matki Bożej Fatimskiej przeszła procesja.
Wiązanki kwiatów złożyli m.in. minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski oraz wiceminister inwestycji i rozwoju Anna Gembicka, a także parlamentarzyści, samorządowcy, kombatanci, przedstawiciele „Solidarności” oraz delegacje z wielu instytucji.
Z kolei prezydent RP Andrzej Duda złożył wieniec na grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki przed kościołem pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie.
Dziś, podczas uroczystości złożenia wieńca przy grobie bł. ks. Jerzego przez Prezydenta @AndrzejDuda obecny był starszy brat ks. Jerzego - Józef, oraz osoby bliskie misji błogosławionego Księdza Jerzego. Już jutro obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych.
Prezydent RP @AndrzejDuda złożył wieniec na grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki w przeddzień 35. rocznicy męczeńskiej śmierci Kapłana. Pamięć!
Szedł swoją duszpasterską drogą, drogą duszpasterstwa robotników, drogą krzepienia serc, wspierania, budowania wiary przede wszystkim w Boga, ale także wiary w to, że dobro prędzej czy później zwycięży, że musi nadejść wolność, że Polska będzie wolna. Wspierał w tej wierze robotników, wspierał ludzi pracy, wspierał Solidarność wtedy rozbitą, ale walczącą w podziemiu. I za tę wiarę i za tę swoją postawę oddał życie, został zamordowany 19 października 1984 r., 35 lat temu
—powiedział prezydent przed kościołem pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie wspominając ks. Jerzego Popiełuszkę.
Przypomniał, że to właśnie na pamiątkę jego śmierci męczeńskiej dzień 19 października został w ubiegłym roku przez Sejm ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Duchownych Niezłomnych.
Duchownych niezłomnych, wszystkich tych, którzy niezłomnie walcząc w wiarę, niezłomnie walcząc o Polskę, walcząc modlitwą, walcząc słowem oddali życie, zostali zamordowani nie tylko w okresie stanu wojennego i później do 1989 r., bo przecież obok bł. ks. Jerzego Popiełuszki, byli także ks. Zych, ks. Suchowolec, ks. Niedzielak, którzy swoje życie oddali w tamtym czasie, a mieli postawę podobną do ks. Jerzego Popiełuszki
—mówił Andrzej Duda. Wskazał, że duchowni niezłomni byli też wcześniej. Wspomniał m.in. św. Andrzeja Bobolę, ks. Ignacego Skorupkę, księży, którzy oddali życie w czasie II wojny światowej i w Powstaniu Warszawskim.
Prezydent przywołał słowa papieża Jana Pawła II po śmierci ks. Jerzego: „Niech z tej śmierci wyrośnie dobro”.
To dobro zwyciężyło zło. Przyszedł rok 1989, przyszła wolna Polska. I dzisiaj mamy Polskę - po 30 latach od 1989 r. - wolną, niepodległą, suwerenną, która możemy budować, wspierać. To jest właśnie efekt tego wielkiego dzieła. Jestem przekonany, że ks. Jerzy Popiełuszko i inni księża, którzy zginęli, patrzą dzisiaj na Rzeczpospolitą z nieba i sprzyjają nam, wspierają nas w tym wielkim dziele budowania coraz piękniejszej nowej Polski. Tej odnowionej, odrodzonej, suwerennej, niepodległej dzisiaj w Sojuszu Północnoatlantyckim, w Unii Europejskiej. Modlą się na pewno za tę Polskę, a my się też za nią modlimy, ludzie wierzący za ich wstawiennictwem
—powiedział.
Podziękował wszystkim, którzy czczą pamięć bł. ks. Jerzego Popiełuszki i innych, którzy oddali życie za Polskę.
Przy krzyżu-pomniku odmówiono modlitwy w intencji kanonizacji kapelana „Solidarności”. Przypomniano jego życiową drogę oraz umiłowanie prawdy i wierność ideałom chrześcijańskim, za które stracił życie. Po zakończeniu spotkania modlitewnego przeszła procesja, która zakończyła się na terenie przed kościołem pw. Matki Bożej Fatimskiej, gdzie o godzinie 18.00 rozpocznie się msza święta pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Alojzego Meringa.
Bł. ks. Jerzy Popiełuszko to patron dla każdego; patron, który nadal pomaga. Jak za życia, tak i po śmierci, zwracają się do niego wszyscy: pracownicy, studenci, osoby starsze, politycy, aktorzy - powiedział PAP w piątek rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik.
To błogosławiony, który swoim integralnym życiem, obroną praw i godności każdego człowieka, aż po męczeńską śmierć, przemawia do wszystkich i po dziś dzień, już z nieba, pomaga w trudnych życiowych sytuacjach
—powiedział rzecznik Episkopatu Polski z okazji przypadającej w sobotę 35. rocznicy śmierci błogosławionego.
Podkreślił jednocześnie, że „o ogromnej popularności bł. ks. Popiełuszki świadczą liczne świadectwa łask otrzymanych za jego przyczyną oraz stale palące się znicze i świeże kwiaty przy jego grobie”.
Ks. Rytel-Andrianik zauważył, że bł. ks. Jerzy Popiełuszko jest jedną z najbardziej znanych postaci na świecie.
Grób tego zwyczajnego i jednocześnie niezwykłego księdza na warszawskim Żoliborzu odwiedziły od czasu jego męczeńskiej śmierci 23 miliony osób, pośród nich prezydenci i premierzy zachodnich mocarstw, hierarchowie kościelni, a także papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI
—przypomniał rzecznik Episkopatu Polski.
Ta globalna popularność legendarnego kapelana +Solidarności+ ma swoje korzenie w tym, co powiedział o nim św. Jan Paweł II: +On jest patronem naszej obecności w Europie za cenę ofiary z życia, tak jak Chrystus+
—powiedział ks. Rytel-Andrianik.
Pierwszy krzyż upamiętniający męczeństwo ks. Popiełuszki chciano postawić we Włocławku już w listopadzie 1984 roku. Tuż po ujawnieniu szczegółów zbrodni z wnioskiem o zgodę na jego ustawienie zwrócono się do wojewody włocławskiego. Na zgodę trzeba było czekać kilka lat. Dopiero 3 lutego 1989 r., 50 miesięcy od pierwszej prośby, wciąż ten sam wojewoda włocławski wydał pozytywną decyzję w sprawie upamiętnienia krzyżem faktu i miejsca śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.
W ciągu czterech lat bezskutecznych starań biskupów o pamięć zamordowanego kapłana dbali działacze podziemnej opozycji. Do barierki obok zejścia z zapory przymocowali niewielki stalowy krzyż, pod którym włocławianie i turyści regularnie składali kwiaty i palili znicze. Oznaki pamięci o ks. Jerzym znikały i były niszczone przez „nieznanych sprawców”. Dla ułatwienia tego zadania, do końca lat 80. w budynkach zapory SB utrzymywała posterunek obserwacyjny.
Gdy podczas IV pielgrzymki do Polski w 1991 roku na szlaku Jana Pawła II znalazł się Włocławek zdecydowano, że centralnym punktem ołtarza będzie krzyż. Konstrukcja, zaprojektowana przez Jerzego Kalinę z Warszawy, miała docelowo stanąć jako pomnik męczeństwa ks. Popiełuszki obok zapory. Krzyż wykonali na prośbę bp. Muszyńskiego pracownicy największej włocławskiej firmy - Zakładów Azotowych. Ze względów technicznych i duszpasterskich nie udało się jednak zrealizować całkowicie wizji artysty, który chciał, by krzyż stanął w nurcie Wisły. Ustawiono go na półwyspie u stóp zapory.
Ks. Popiełuszko został porwany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w Górsku, gdy wracał z Bydgoszczy do Warszawy. Dalej ostatnia droga kapłana wiodła przez Toruń, gdzie podjął próbę ucieczki z rąk oprawców. Następnie porywacze zawieźli go do Włocławka, gdzie zmaltretowanego zrzucili z tamy do Wisły.
Kapelan „Solidarności” został ogłoszony błogosławionym 6 czerwca 2010 r. podczas mszy na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Duchowny w tym roku skończyłby 72 lata.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/469078-35-rocznica-meczenskiej-smierci-ks-popieluszki