W Warszawie w sobotę wieczorem rozległy się dźwięki syreny alarmowej. Nie była to jednak żadna z syren miejskich - jak poinformowało stołeczne Centrum Zarządzania Kryzysowego. Ponadto wieczorem wskutek prac remontowych w metrze włączył się system ostrzegania.
CPK zapewnia, że w mieście jest bezpiecznie. Najprawdopodobniej doszło do awarii systemu, którego operator jest obecnie ustalany.
Jeśli chodzi o alarm w metrze, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej poinformowała PAP, że włączenie dźwiękowego systemu ostrzegania o pożarze zostało wywołane tym, że na danym odcinku wzbił się kurz.
Informacje o tym, że w niektórych dzielnicach Warszawy słychać było dźwięki syreny alarmowej, podało w sobotę wieczorem m.in. TVN Warszawa, a także internauci. Jak przekazano PAP w CZK, nie włączyła się żadna z syren miejskich. Z kolei dyżurny Mazowieckiego Urzędu Zarządzania Kryzysowego przekazał PAP, że nie uruchomiła się żadna z syren wojewody, ponieważ wszystkie są wyłączone.
Ponadto w sobotę wieczorem na II linii metra wskutek prac remontowych wzburzył się kurz, co spowodowało włączenie systemu ostrzegania. Asp. Piotr Rżysko z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej powiedział PAP, że na miejsce udali się strażacy, ale okazało się, że nie było zagrożenia; nie doszło też do ewakuacji.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/468097-syreny-alarmowe-w-warszawie-czk-to-zadna-z-syren-miejskich