„Do zobaczenia przy urnie! Nie szczędź głosu Ojczyźnie!” - pisze na Twitterze jezuita Wojciech Ziółek, który koleją transsyberyjską przemierza Rosję, by dotrzeć do polskiego konsulatu i wziąć udział w wyborach.
Ojciec Ziółek na co dzień opiekuje się parafią Matki Bożej Królowej Różańca Świętego w Tomsku na Syberii. Żeby wziąć udział w wyborach musi pociągiem przemierzyć daleką drogę do Irkucka, w którym znajduje się Konsulat Generalny RP.
Czwartek 10 października g. 20.26, Dworzec Główny w Nowosybirsku. Koleją transsyberyjską ruszamy na wybory. W Irkucku (najbliższy konsulat RP) będziemy w sobotę o 6.20 czyli za 33 godziny. Do zobaczenia przy urnie! 😇 NIE SZCZĘDŹ GŁOSU OJCZYŹNIE! #NieSzczedzGlosuOjczyznie
— napisał jezuita.
Wojciech Ziółek relacjonuje swoją podróż na bieżąco za pośrednictwem Twittera.
KOLEJĄ TRANSSYBERYJSKĄ JEDZIEMY NA WYBORY! W Krasnojarsku długi, 40-minutowy postój, więc pasażerowie zarzucają na siebie coś cieplejszego (w wagonie jest +22° a na zewnątrz już -3°) wychodzą закурить albo на прогулку😇 NIE SZCZĘDŹ GŁOSU OJCZYŹNIE! #NieSzczedzGlosuOjczyznie
— przekazał.
POCIĄGIEM Z NOWOSYBIRSKA DO IRKUCKA JEDZIEMY NA WYBORY! Nie znasz Rosji, jeśliś nie jechał w wagonie z kuszetkami. Śpisz, rozmawiasz, czytasz i jesz TYLKO WŁASNY PROWIANT! Jest też wagon restauracyjny, ale stoi pusty😊 NIE SZCZĘDŹ GŁOSU OJCZYŹNIE #NieSzczedzGlosuOjczyznie
— pokazuje warunki w jakich podróżuje, by zagłosować.
Ojciec Wojciech Ziółek pokazał chyba pierwszą prawdziwą akcję profrekwencyjną w tej kampanii wyborczej. Poświęcenie z jakim przemierza Rosję pociągiem, aby oddać głos jest godne pochwały.
kb/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/467923-jezuita-z-syberii-przemierza-rosje-by-zaglosowac