„Fetysz rodziny w kształcie „kobieta, mężczyzna plus dwójka dzieci” […] wydaje się jedną z wielkich kotwic, na których trzyma się władza, zarówno Kościoła, jak i PiS” - stwierdziła na łamach wtorkowego wydania „Gazety Wyborczej” filozof i etyk prof. Magdalena Środa.
Około połowy rodzin w Polsce to rodziny rekonstruowane, a znacząca część naszego społeczeństwa wychowana jest przez rodziców jednopłciowych, czyli dwie mamy (mamę i babcię) z wirtualnym tatusiem, który najczęściej nie płaci alimentów. Dla żadnej władzy nie był to problem, z którym trzeba walczyć: mężczyźni po prostu tak mają
— napisała Środa. Zrównanie relacji matka-córka z relacją homoseksualną dwóch kobiet, dokonane zapewne w sposób zamierzony, nawet w takiej formie literackiej, jaką jest felieton stanowi skandal i kwalifikuje się jedynie do potępienia. Aż dziw bierze, że w ten sposób wypowiada się osoba, która przedstawia się jako etyk, ponieważ etyki tu zabrakło, wkradła się za to manipulacja i to najgorszego sortu. Ale to nie koniec wynurzeń znanej filozof.
W jej ocenie w Polsce istnieje również ogromne przyzwolenie na promiskuityzm mężczyzn.
Znam wielu panów, którzy posiadają dzieci z różnymi paniami, a gdy ktoś im to publicznie wypomina, spora część opinii publicznej ma pretensje raczej do wypominającego niż do dzietnych kochasiów
— twierdzi Środa, nie podając jednak szczegółów. Tymczasem w rzeczywistości polskie społeczeństwo jest jeszcze tradycyjnym i tego typu postawy wcale nie spotykają się z pochwałą, ani tym bardziej z obroną. Można by rzec, że są one poniekąd efektem działalności samych tzw. feministek, które domagając się powszechnego prawa do aborcji de facto zwalniają mężczyzn z odpowiedzialności za kobietę oraz ich wspólne dziecko. Ale o tym prof. Środa milczy jak zaklęta.
Dodaje za to, że Jarosław Kaczyński straszy „tajemniczym gender”, aby wzbudzać lęki mężczyzn i stworzyć wroga.
Prof. Środa nie omieszkała przy tym wytknąć prezesowi Kaczyńskiemu sposobu życia jego bratanicy, która – jak twierdzi etyk - „wybrała model postmodernistyczny i patchworkowy, czyli jedna kobieta, wielu mężczyzn, trójka dzieci”.
Niezrozumiałym pozostaje przy tym, dlaczego odbiera ona tym samym Jarosławowi Kaczyńskiemu prawo do posiadania własnego zdania na temat rodziny, tylko usiłuje wymusić na nim, aby to życiowe decyzje jego otoczenia determinowały jego postrzeganie rzeczywistości. Przyznam, że to naprawdę zaskakująca i przerażająca filozofia…
aw/Gazeta Wyborcza/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/465181-sroda-odleciala-mama-i-babcia-to-rodzice-jednoplciowi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.