Od rana trwają próby, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w poniedziałek awaryjne rurociągi zostaną uruchomione - poinformował PAP Sergiusz Kieruzel, rzecznik prasowy Wód Polskich.
Sergiusz Kieruzel powiedział, że próby rurociągów rozpoczęły się w poniedziałek rano.
Zakończenie prób zaplanowane jest na około godzinę 9.30-10
— zaznaczył rzecznik Wód Polskich.
Dodał, że „jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to dziś awaryjne rurociągi zostaną uruchomione”.
Początkowo zakładano, że awaryjne rurociągi rozpoczną pracę w weekend. Jednak, jak powiedział szef KPRM Michał Dworczyk, „w niedzielę okazało się, że jedna z nitek rurociągu wymaga przekonstruowania”.
Dworczyk wyjaśniał, że zakończono prace na moście pontonowym w miejscu, gdzie będzie wejście do kolektora oczyszczalni oraz zakończono próby szczelności.
W trakcie trwających prób okazało się, że trzeba pewne zmiany wprowadzić w samym doprowadzeniu do pomp
— przekazał Dworczyk.
Budowa rurociągu na moście pontonowym na Wiśle jest finansowana z budżetu państwa, pieniądze pochodzą z rezerwy ogólnej.
Dworczyk w porannej rozmowie z Radiem Zet powiedział, że ma „dobrą informację dla warszawiaków”.
Dzisiaj, o godz. 4 rano rozpoczęło się tłoczenie i nieczystości już dopłynęły do „Czajki” awaryjnym rurociągiem
— podkreślił.
Minister zaznaczył, że jeszcze w poniedziałek rurociąg osiągnie 60 proc. wydajności. Jak wyjaśnił, instalacja została zbudowana w „ekspresowym tempie dziesięciu dni”, a prace nad nią trwały w ostatnim czasie 24 godziny na dobę.
W związku z tym ta instalacja wymaga rozruchu. Są cały czas robione pomiary i badania, czy wszystko jest szczelne
— dodał. Wskazał jednocześnie, że jak na razie „wszystko doskonale działa”.
W następnych dniach - we wtorek, najdalej w środę - już będzie 100 proc. wydajności
— powiedział Dworczyk. Podziękował przy tym Wodom Polskim, wiceprezesowi Wód Krzysztofowi Wosiowi, wiceminister gospodarki morskiej Annie Moskwie i firmom zaangażowanym w to przedsięwzięcie.
Dworczyk dopytywany, czy część ścieków jeszcze spływa do Wisły, odpowiedział, że przed rozpoczęciem szczytu porannego żadne ścieki nie trafiały już do rzeki.
Jak się rozpoczął szczyt poranny, to jeszcze jest niewielki przelew, ale tak jak powiedziałem, ta instalacja jest dopiero uruchamiana
— zaznaczył.
Na pytanie, czy rząd ma plan „B” na wypadek, gdyby naprawa kolektora trwała więcej niż dwa miesiące, szef KPRM odpowiedział, że rząd właśnie realizuje plan „B”.
Po kilku dniach, kiedy nie było propozycji ze strony władz Warszawy, jak problem rozwiązać, to premier podjął decyzję o zbudowaniu bypassu, którym popłyną nieczystości do oczyszczalni. W związku z tym to jest plan „B”
— powiedział Dworczyk.
Zakład „Czajka” oczyszcza ścieki z prawobrzeżnych dzielnic Warszawy i okolicznych gmin, a od 2012 roku także te z centralnej i północnej części Warszawy lewobrzeżnej. Awarii uległy tylko kolektory przesyłające nieczystości z dzielnic na lewym brzegu Wisły. Zrzut ścieków, przeprowadzany z dawnego kanału ściekowego przy moście im. Marii Skłodowskiej Curie, dotyczy Bielan, Bemowa, Żoliborza, Woli, Śródmieścia, Ochoty, Włoch oraz części Mokotowa.
Do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu oczyszczalni „Czajka” doszło we wtorek 27 sierpnia i w środę 28 sierpnia. W efekcie nieczystości są zrzucane do Wisły. Według oceny Ministerstwa Środowiska, do rzeki wpływa 260 tys. metrów sześc. ścieków na dobę.
gah/PAP
-
W najnowszym „Sieci”:„Ekologia selektywna” - Konrad Kołodziejski opisuje sytuacje po ostatnich katastrofach ekologicznych. Polecamy!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/462956-szef-kprm-nieczystosci-juz-doplynely-do-czajki