Powiatowy lekarz weterynarii w Płocku zwrócił się z prośbą do prezydenta miasta o informowanie rolników o obowiązku pojenia zwierzą wodą spełniającą wymagania i żywienie karmą, która nie jest zanieczyszczona ściekami. Zaznaczył, że w przypadkach śnięcia ryb jest gotowy do pobrania stosownych próbek. Tymczasem zdjęcie i filmy ukazujące właśnie takie zdarzenia udostępniają lokalne media i internauci.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Katastrofa ekologiczna w Warszawie! Szef KPRM: Most pontonowy przez Wisłę zostanie spięty we wtorek
W piątek przed południem do Płocka dotarła Wisłą fala ścieków z Warszawy.
Badania wody przeprowadzone przez Wodociągi Płockie oraz Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Płocku wskazują, że woda w sieci wodociągu płockiego jest zdatna do spożycia
— zapewnił w wydanym w piątek po południu komunikacie Urząd Miasta Płocka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Fala ścieków na Wiśle dotarła do Płocka. Służby zapewniają o braku zagrożenia, mieszkańcy wykupują wodę ze sklepów
Urząd miasta w Płocku opublikował na swojej stronie internetowej list powiatowego lekarza weterynarii Marka Sankiewicza do prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego, w którym zwraca się on z prośbą „o poinformowanie rolników o obowiązku pojenia zwierząt wodą spełniającą wymagania dla pojenia zwierząt oraz karmienia zwierząt karmą, która nie jest zanieczyszczona ściekami, w szczególności w przypadku wypasu zwierząt wzdłuż koryta Wisły oraz stosowania w żywieniu zwierząt gospodarskich zielonek, siana i sianokiszonek zebranych w okresie zagrożenia skażenia ściekami, które w tym okresie mogły zostać skażone”.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Płocku informuje ponadto, że w przypadku pojawienia się upadków dzikiego ptactwa lub śnięcia ryb jest gotowy do pobrania próbek do badań na koszt Inspekcji Weterynaryjnej w kierunku badań toksykologicznych i bakteriologicznych
— napisał w liście Sankiewicz. Dodał, że takie badania będą wykonane w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach.
Takie przypadki są ukazana na zdjęciach i filmach, które udostępniają lokalne media i internauci z Płocka.
W czwartek odbyło się w Płocku posiedzenie wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego w związku z awarią w Warszawie kolektorów oczyszczalni ścieków „Czajka”. Uczestniczyli w nim m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski i wojewoda Zdzisław Sipiera. Na tym posiedzeniu przyjęto pięć rekomendacji, które będą wdrażane przez odpowiednie instytucje i służby. Oprócz zwiększonej liczby badań wody, zwłaszcza w jej ujęciach, chodzi m.in. o lokalizację i badanie miejsc na Wiśle, gdzie mogą się kumulować zastoiny osadów niesionych przez rzekę z zanieczyszczeniami.
Wojewódzki zespół zarządzania kryzysowego zaapelował również, aby do odwołania nie korzystać z kąpieli ani z innych form rekreacji nad Wisłą, którą od Warszawy na północ spływa fala ścieków. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przed zanieczyszczeniem wiślanej wody ostrzegł także wędkarzy i rolników.
O awarii kolektora, dostarczającego ścieki do stołecznej oczyszczalni „Czajka”, poinformowano w środę. Według resortu środowiska, do Wisły wpływa 260 tys. metrów sześc. ścieków na dobę. Po informacji o awarii mieszkańcy Płocka kupują więcej niż zazwyczaj butelkowanej wody mineralnej.
W piątek rano w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, w którym uczestniczył m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Po posiedzeniu szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że przedstawiono władzom stolicy propozycję pomocy polegającej na zbudowaniu alternatywnego rurociągu, którym będą tłoczone ścieki z lewobrzeżnej do prawobrzeżnej Warszawy, aby następnie trafiły do oczyszczalni ścieków „Czajka”.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Były minister środowiska: „Nie ulega najmniejszym wątpliwościom, że jest to katastrofa ekologiczna”
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/461755-wisla-nie-do-poznania-sniete-ryby-w-plocku