Maria Nurowska znana jest ostatnio tylko z nienawistnych komentarzy pod adresem rządzących i pogardy dla wyborców PiS. Najwyraźniej uważa się za kogoś lepszego więc poucza, ocenia, a przede wszystkim obraża i próbuje mieszać z błotem polityków PiS. Czy to przedwyborcza panika?

Zasłyszane: Ten Macierewicz to ropiejący wrzód na ciele Rzeczypospolitej! A ja dodam: nie on jeden!

—napisała na swoim profilu na Facebooku Maria Nurowska.

Pisarka tak bardzo nie znosi partii rządzącej, że niedawno wyznała, iż „nie podaje ręki PiS-owcom”. Teraz ucieka się nawet od dehumanizacji, byle tylko pokazać po czyjej stoi stronie.

Jej przedwyborczą panikę, a nawet może strach widać w kolejnym wpisie. Nurowska posłużyła się grafiką, by pokazać w jakiej sytuacji znajdzie się ona i jej środowisko oraz nasz kraj jeśli to PiS ponownie wygra wybory.

T0 MY, GDY PIS WYGRA KOLEJNE WYBORY!

—napisała przy zdjęciu.

Nurowska licytację na antypisowską histerię wygrywa w przedbiegach. Ile trzeba mieć pogardy wobec innych ludzi, by wypowiadać podobne słowa jak pisarka?

CZYTAJ TEŻ:

Jak może tak obrażać?! Nurowska wściekle atakuje prezesa PiS: „Dla mnie Kaczyński jest wydestylowanym złem. Ma jedno zadanie: zemsta”

Nurowska niczym ofiara sekty: „A ja wierzę w Schetynę, dziennikarze zaczynają mnie naprawdę wkurzać”. Pisarce odpowiada ks. Sowa

Co za pogarda! Maria Nurowska: „PiS rozdaje nierobom i pijakom nasze pieniądze, a nauczycielom rzuca ochłapy!”

ann/Facebook/Maria Nurowska