Po tym, jak sąd uchylił zakaz organizowania marszu środowisk LGBT w Gorzowie Wielkopolskim obrońcy życia zapowiedzieli, że staną na trasie marszu „z modlitwą, różańcami, z banerami”.

Planujemy stanąć na trasie marszu z modlitwą, różańcami, z banerami i będziemy w sposób godny omadlać nasze miasto, eliminując te zagrożenia, które wynikają z promowania ideologii LGBT. Chcemy w ten sposób dać świadectwo, że jesteśmy przeciwko jej szerzeniu

— zapowiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Kazimierz Sokołowski z gorzowskiego oddziału Fundacji PRO Prawo do Życia, dodając, iż w mieście będą rozdawane poradniki fundacji i ulotki.

Przeciwko organizacji marszu sodomitów zaprotestował m.in. poseł Jarosław Porwich.

CZYTAJ WIĘCEJ: Bodnar „uratuje” Marsz Równości w Gorzowie Wielkopolskim? RPO wniósł do SO wniosek o uchylenie decyzji o odwołaniu tego wydarzenia

Interpelację sprawie marszu składała do prezydenta miasta radna PiS Alicja Burdzińska.

Napisała w niej, że 

powszechnie wiadomym jest, iż uczestnicy owych marszów (zwożeni z całego kraju autokarami, działacze LGBT) poprzez swoje skrajne zachowania, m.in. niestosowny ubiór, obrażanie uczuć religijnych katolików itp., budują złą atmosferę szyderstwa i nienawiści w celu spowodowania interakcji […], która ma eskalować konflikt w danym środowisku.

Za te słowa spadła na nią fala hejtu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Objazdowy cyrk jeździ po Polsce. Marsz Równości „odwiedzi” Gorzów Wielkopolski i Radomsko, mieszkańcy zapowiadają blokady

Nie będzie marszu LGBT w Gorzowie Wielkopolskim! Prezydent miasta nie wydał zgody: „Decyduje kolejność zgłoszeń”

aw/Nasz Dziennik