Stanowisko Kościoła Katolickiego wobec LGBT jest jasne i jednoznaczne: szacunek dla człowieka i kategoryczny sprzeciw wobec lansowanej coraz bardziej nachalnie ideologii. „Nie musimy się tłumaczyć każdemu tęczowemu aktywiście, który oskarża KK o brak miłości” - podkreśla ksiądz Dariusz Kowalczyk SJ, dziekan Wydziału Teologicznego Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie.
Nagonka na Kościół i oskarżenia o brak miłości i tolerancji zaczęły się po liście metropolity białostockiego abp. Tadeusza Wojdy w sprawie Marszu Równości i przybrały na sile po homilii abp. Marka Jędraszewskiego w 75 rocznicę powstania warszawskiego.
Kościół odróżnia ludzi o odmiennych skłonnościach seksualnych od ideologii, która, podobnie jak komunizm, ma cechy totalitarnego systemu.
Walka ze stalinizmem była walką ze Stalinem. Walka z ideologią LGBTQ jest walką z jej ideologami. Dlatego nie przesadzajmy w podkreślaniu na wyprzódki, że walczymy ze złem, a nie z człowiekiem. Nie musimy się tłumaczyć każdemu tęczowemu aktywiście, który oskarża KK o brak miłości
—napisał o. Dariusz Kowalczyk.
Przypomnijmy, że już w w 2014 roku papież Franciszek alarmował w sprawie LGBT:
Ta rewolucja w obyczajach i moralności często wymachuje «flagą wolności», ale w rzeczywistości przyniosła dewastację duchową i materialną niezliczonym ludzkim istotom, szczególnie najbardziej narażonym.
CZYTAJ TEŻ:
Ks. Kowalczyk: „Dzisiaj PiS jest partią w pewnym sensie ludową. Umie rozmawiać z tym tzw. ludem”
ann/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/459895-ks-kowalczyk-nie-musimy-sie-tlumaczyc-teczowym-aktywistom