Kolejne decyzje sądów wobec celebryty i byłej gwiazdy TVN Kamila Durczoka budzą gorące dyskusje. Zwłaszcza zastanawiające - jak w każdym razie wynika z doniesień - że pijacki rajd rozpędzonym ciężkim pojazdem przez pół Polski nie był sprowadzeniem zagrożenia katastrofy komunikacyjnej w ruchu lądowym.

CZYTAJ NAJNOWSZE DONIESIENIA: Durczok równiejszy wobec prawa? Były dziennikarz TVN nie trafi do aresztu. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury

A jak widzą to Polacy? Wspólnie z pracownią Social Changes zadaliśmy im pytanie:

Jak się Panu/i wydaje, czy dziennikarz-celebryta Kamil Durczok, który mając we krwi ponad 2,5 promila alkoholu spowodował kolizję, zostanie uczciwie osądzony?

Dominuje sceptycyzm. I tak jeśli uwzględnimy tych pytanych, którzy nie mają wyrobionego zdania, 46 procent pytanych odpowiada raczej nie lub zdecydowanie nie. Przeciwną opinię ma 36 procent pytanych.

Gdy wynik zredukujemy do osób mających wyrobioną opinię, rozkłada się to następująco:

Trudno nie stwierdzić, że dla polskiego sądownictwa takie wyniki badania opinii publicznej w tak głośnej sprawie to kolejna żółta kartka. Tylko czy tam ktokolwiek się tym przejmuje?

I czy można się dziwić, skoro znalazł tak wielu obrońców?

CZYTAJ: Polak to po prostu pijak? „Gazeta Wyborcza” w pokrętny sposób broni Durczoka. „Jechał pijany autostradą ? To polska norma”

A jeszcze niedawno tak brutalnie atakował innych: Znalazł się wzór cnót! Durczok atakuje premiera: „Defekty mózgu, zwłaszcza w obszarze empatii, to już bardziej skomplikowane przypadki”

gim