Posłanka PO i była snowboardzistka Jagna Marczułajtis-Walczak przyznała, że trzy lata temu zawalił się jej cały świat. Gdy dowiedziała się, że jej najmłodsze dziecko cierpi na nieuleczalną wadę mózgu wpadła w depresję i omal nie zabiła siebie i synka!
O dramatycznych wspomnieniach sportsmenki, a dziś posłanki pisze „Super Express”. Marczułajtis szczerze opowiadała o piekle depresji i nie ukrywała, że chciała popełnić samobójstwo razem ze swoim dzieckiem. Przyznała, że przez ciężką depresję nie widziała sensu dalszego życia. Wszystko zaczęło się gdy dowiedziała się, że jej najmłodsze dziecko cierpi na nieuleczalną wadę mózgu.
Jak czytamy w „SE”, diagnoza lekarza była porażająca.
Trzy czwarte głowy zdeformowane, wada rozwojowa mózgu
—usłyszała.
Lekarze u chłopca zdiagnozowali pachygyrię (szerokozakrętowość) - nieuleczalną wadę rozwojową mózgu. Marczułajtis była w szoku, po urodzeniu Andrzejka słyszała od lekarzy, że dziecko jest zdrowe.
Ale kiedy syn skończył pięć miesięcy i nawet nie próbował siadać, to się zaniepokoiłam. Zaczęliśmy chodzić na rehabilitację, okazało się, że ma zaburzenia napięcia mięśniowego
—opowiadała.
Cios i szok był tak duży, że posłanka PO wpadła w depresję. Przyznała, że kiedy jeździła ze swoim dzieckiem od lekarza do lekarza, myślała o samobójstwie.
Patrzyłam tylko z jakiego mostu zjechać, albo jak to zrobić żeby się zabić razem z tym dzieckiem, żeby po prostu już nie cierpiał on i ja
—opowiadała.
Marczułajtis stwierdziła, że tylko jedna myśl uchroniła ją przed odebraniem życia sobie i dziecku.
Jeśli krzywo wjadę pod pociąg, albo zjadę ze zbyt niskiego mostu i się nie zabiję i będziemy jeszcze bardziej chorzy? To co wtedy?
—zastanawiała się i dodała, że ten przerażający stan trwał ponad 1,5 roku.
W końcu, wspólnie z mężem, znalazła osobę, która pomogła jej odnaleźć się i pozbierać w tych dramatycznych chwilach. Teraz, jako osoba publicznie rozpoznawalna, chce wspierać inne cierpiące matki.
Popularność zobowiązuje, by mnie do tego, żeby pokazać innym matkom, że dzieci niepełnosprawne są wśród polityków, gwiazd, ludzi zamożnych , wśród takich, którzy na co dzień wydają się szczęśliwi
—podkreśliła była sportsmenka.
ann/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/457876-marczulajtis-chcialam-zabic-siebie-i-swoje-dziecko