Krytycy metropolity krakowskiego prześcigają się w obelgach, jakie rzucają pod jego adresem. „Stara się” również Magdalena Środa, która w wywiadzie dla „Super Expressu” szydzi, że słowa abp. Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie” to wynik „choroby psychicznej albo demencji”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mocne słowa arcybiskupa Jędraszewskiego: Pojawiła się nowa zaraza, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa
Tę wypowiedź można ocenić wyłącznie w kategoriach choroby psychicznej albo demencji. Nie sądzę, żeby to była prawdziwa opinia
— rzuciła pogardliwie Środa w rozmowie z „SE”.
Przedstawicielka skrajnie antyklerykalnej lewicy próbowała nawet pouczać arcybiskupa Jędraszewskiego!
Nie, ja nie wierzę, by takie słowa zostały, by mogły być wypowiedziane przez chrześcijanina. Arcybiskup czytał przecież Biblię. A tam jest napisane, że nie masz już Żyda, Greka, Rzymianina. Że ludzie są sobie równi. Podobnie dyskryminujący tekst nie przystoi chrześcijaninowi
— powiedziała.
A przecież metropolita krakowski mówił o konkretnej ideologii! Ale i tutaj Środa próbowała odwrócić kota ogonem.
Nie mogę nawet słuchać tego steku bzdur! To jest tak, jakby pewne środowiska twierdziły, że są czarownice. I że te czarownice są winne temu, że jest rosnąca inflacja, jest bezrobocie. W rzeczywistości nie ma żadnej ideologii LGBT! (…) Oni domagają się swoich praw. Nie ma tam żadnej ideologii
— mówiła.
Żadna ideologia?! Magdalena Środa powinna być ostrożna z ocenianiem zdrowia psychicznego abp. Jędraszewskiego. Bo znajdzie się ktoś, kto odpowie tym samym.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kpc/”SE”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/457686-sroda-obraza-metropolite-choroba-psychiczna-albo-demencja