Prof. Jan Hartman od razu po zatrzymaniu bronił jadącego po pijaku Kamila Durczoka. Swoich kontrowersyjnych słów nie żałuje. Twierdzi, że został źle zrozumiany, a nawet mimo iż daleko mu postawy i wiary chrześcijańskiej, to właśnie nią się wykazał biorąc w obronę prezentera, która przeżuwa ciężkie chwile. Co za przewrotność!
Przypomnijmy, że były dziennikarz TVN kierował samochodem mając ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Uderzył w jeden z pachołków rozdzielających jezdnię na A1. Durczok przeprosił wszystkich, którzy w niego wierzyli, a także swoich najbliższych. Podkreślił, że ani przez moment nie zaprzeczał faktom, które zgromadziła prokuratura i policja.
Prof. Jan Hartman oskarża wszystkich, którzy „ośmielili się” skrytykować go za obronę pijanego prezentera za kółkiem samochodu. Obraża swoich krytyków i zarzuca im brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Pod wpisem grubo ponad tysiąc nienawistnych, szyderczych komentarzy, w tym bardzo wiele, jak zwykle, o charakterze rasistowskim. „Wiadomości” TVP poświęcają mi dobre pół minuty, wszystkie media rządowe i prawicowe odsądziły od czci i wiary. A do ślepej nagonki na obrońcę zbrodniarza przyłączyły się nawet media liberalne, łącznie z samym Onetem
—żali się etyk.
Nie bierze pod uwagę społecznego wydźwięku tej sprawy, ważne jest dla niego tylko jego zdanie, jego punkt widzenia. Inni dla Hartmana po prostu nie mają racji.
Reakcje na mój komentarz świadczą o dwóch rzeczach: po pierwsze, o masowym deficycie umiejętności czytania ze zrozumieniem, a po drugie, o bardzo słabym zakorzenieniu w polskim społeczeństwie wrażliwości chrześcijańskiej. Sam nie jestem chrześcijaninem (mogę powiedzieć: wręcz przeciwnie!), lecz ta akurat moja wypowiedź jest w duchu chrześcijańskim utrzymana. Autorytety chrześcijańskie uczą bowiem, aby nie potępiać nikogo do końca i każdemu starać się wybaczyć, jeśli tylko okazuje skruchę
—stwierdził.
To wyjątkowa przewrotność, by zdeklarowany ateista, powoływał się na wiarę i oczywiście siebie dawał za przykład właściwej chrześcijańskiej postawy. Hartman brnie dalej.
Niechrześcijańskość moich komentatorów jest dla mnie dziwna, ale nie irytująca. Irytuje mnie za to i bardzo zasmuca kompletny brak pomyślunku moich bijących w tarabany krytyków. I tylko proszę mi nie zarzucać, że się tłumaczę i bronię! Nic z tych rzeczy. Ja WAM coś tłumaczę, a nie SIEBIE bronię
—napisał na swoim blogu.
Stwierdził, że surowo ocenia czyn Durczoka, ale jednocześnie bardzo mu współczuje i ma pewną hipotezę nt. prezentera.
Kamil Durczok ma pewne zaburzenia, które mogą leżeć u podstaw pojawiających się co pewien czas nieakceptowalnych społecznie, a obecnie wręcz przestępczych zachowań. Skoro piszę „może jego problemy to nie całkiem jego wina?”, to doprawdy trzeba być mało rozgarniętym, żeby nie zrozumieć, co mam na myśli. Albo po prostu nie umieć się skupić
—pisze ponownie atakując swoich krytyków.
**Hartman tłumaczył się także ze słów o zasługach byłego prezentera TVN-u. Jak można się domyślić łączy ich niechęć do Prawa i Sprawiedliwości.
A że prace dziennikarskie Durczoka, zwłaszcza te, w których obnaża reżim PiS, to bardzo ważna dla mnie pobudka, owszem, przyznaję. Ujawniłem ją, całkiem uczciwie, wspominając o zasługach Durczoka
—stwierdził.
Na koniec Jan Harman postanowił dodać Durczokowi otuchy.
Kamilu Durczoku, odpokutujesz i wrócisz do życia, do trzeźwości i do pracy! Jesteś facetem z dużymi problemami. Nie Ty jeden. Trzymam za ciebie kciuki, abyś zdołał się podnieść, wbrew tym, którzy chcieliby Cię widzieć pogrzebanego na zawsze. Masz tylko 51 lat! Jeszcze kawał życia przed Tobą. Nie po to je uratowałeś z pomocą świetnych lekarzy, żeby je zmarnować. Jeszcze przyjdą lepsze dni!
—zaznaczył.
Z tej sprawy Durczok się tak łatwo nie wywinie. Sprawa nie jest prosta jak chciałby Hartman. Prezenter ma postawione dwa zarzuty za jazdę samochodem po alkoholu. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.
CZYTAJ TEŻ:
Wyszedł na wolność i poszedł do karczmy. Kamil Durczok ma poważne problemy i powody do stresu
ann/hartman.blog.polityka.pl
-
W nowym numerze ,,Sieci”: Operacja „Białystok”. Marzena Nykiel: Ataki na Kościół, na wiarę, na rodzinę będą coraz częstsze. To trzeba przeczytać!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/457081-co-za-przewrotnosc-hartman-caly-czas-murem-za-durczokiem