Są dni kiedy już z samego rana wiadomo, że nic głupszego się nie przeczyta. Tak jest i tym razem. Internauci na Twitterze wyciągnęli z głębin archiwum „Gazety Wyborczej” wywiad z pisarzem Sebastianem Barrym, który w lutowej rozmowie z „GW” przyznał, że… „chciałby być gejem, tak jak jego syn”.
Rozmowa z „Wyborczą” odbyła się przy okazji promocji jego nowej książki przełożonej na polski, w której autor opisuje miłość dwóch żołnierzy.
Seks między mężczyznami był dla mnie poważną kwestią. Książkę zadedykowałem mojemu synowi Toby’emu. On został dla mnie najważniejszym przewodnikiem po gejowskim świecie
—mówi Barry przy okazji promocji swojej powieści „Dni bez końca” o miłości dwóch żołnierzy.
Odnosząc się z kolei do swojego syna, Barry stwierdził, że geje to… „ulepszona wersja facetów”.
Gdy na niego patrzę, myślę, że geje to ulepszona wersja facetów
—stwierdził w rozmowie z „Wyborczą”.
W internecie pojawiło się mnóstwo wpisów internautów, którzy wskazali na brak logiki w tym, co mówi Barry.
kk/”Gazeta Wyborcza”/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/456266-irlandzki-pisarz-w-gw-geje-to-ulepszona-wersja-facetow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.