Frustracja Tomasza Lisa sięga zenitu. Obraz porażki totalnej opozycji w nadchodzących wyborach parlamentarnych spędza mu sen z powiek i odbiera zdolność racjonalnego myślenia. Ch0orobliwa niechęć do PiS-u podsuwa mu dziwne pomysły, a on niewiele myśląc pisz o wszystkim w mediach społecznościowych. Przydałoby się co najmniej wiadro melisy.
Wygląda na to, że praktyczne zalegalizowanie faszyzmu jest u nas bliższe od zalegalizowania związków partnerskich
—napisał Tomasz Lis.
Bardziej dramatycznie i mniej realistycznie się nie da. Straszenie PiS-em nic nie dało postanowił więc straszyć faszyzmem.
Wy liberałowie, wy ludzie lewicy, wy ludowcy, wy konserwatyści, wy wszyscy demokraci - możemy się podszczypywać i sobie dokuczać, ale jak wygra tu faszyzm, to w tej strefie prawdziwych Polaków nie będzie miejsca dla nikogo z nas, normalnych Polaków
—stwierdził dziennikarz.
Wynurzenia tego tuza opozycyjnej publicystyki są ostatnio wyjątkowo absurdalne.
Czy jest na sali lekarz
—pytają internauci.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/456036-lis-straszy-legalizacja-faszyzmu-w-polsce