Opozycja i jej zagorzali zwolennicy nie raz już pokazali, że gardzą nie tylko PiS, ale też wyborcami partii Jarosława Kaczyńskiego. Przegrane wybory Koalicji Europejskiej do PE, oraz fatalny stan opozycji tuż przed kampania wyborczą pokazują, że wyborcy PO wpadli w pułapkę z zapadką. Mają dość opozycji, ale nie mają żadnej innej opcji. „Będę głosował na opozycję. Bo k…a nie mam innego wyjścia” - ogłosił działacz KOD Walter Chełstowski.
Chełstowski jest nie tylko jednym z inicjatorów KOD, ale m. in. reżyserem, twórcą Festiwalu w Jarocinie oraz współzałożycielem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ten zagorzały przeciwnik PiS, nie ukrywa już nawet swojej frustracji. Stan opozycji doprowadził go do rozstroju nerwowego. Ogłosił:
Będę głosował na opozycję. Bo k…a nie mam innego wyjścia
—napisał na Twitterze.
Po czym przeszedł do meritum i wyłuszczył o co mu tak naprawdę chodzi i czemu aż tak bardzo rozczarowało go opozycja.
Mimo że są nieudacznikami bez wizji, koncepcji , energii, charyzmy i wszystkiego innego. Wolę letnich frajerów niż nacjonalistyczno-katolicką dyktaturę
—napisał Walter Chełstowski, a w jego słowach nie zabrakło pogardy dla PiS.
Zrezygnowany na koniec ogłasza:
Może nawet zagłosuję na tą nieszczęsną KO. Nie ma innego wyjścia.
Czy on też, jak Hartman, czuje, że opozycję już na starcie kampanii wyborczej jest przegrana?
ann/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/455000-wspoltworca-kod-zaglosuje-na-ta-nieszczesna-ko