Tolerancja, równouprawnienie, szacunek, bezpieczeństwo? To hasła, które mają przyświecać edukacji „równościowej” prowadzonej przez środowiska LGBT+. Ale w praktyce kończy się na indoktrynacji, wyuzdanych i gorszących przedstawieniach i propagowaniu otwartości seksualnej, włącznie z prezentacją wszelkich możliwych „narzędzi” - prezerwatyw i lubrykantów. Wydarzenia z jednej z amerykańskich miast powinny być przestrogą!
W sobotę 22 czerwca w bibliotece licealnej w Renton (stan Waszyngton) zorganizowano wydarzenie „Teen Pride”. Rodzice, widząc zapowiedzi na plakatach, czuli się zaniepokojeni. Powiedziano im jednak, że mają zaufać dorosłym, którzy poprowadzą „lekcje” tolerancji, walki z hejtem, edukacji nt. AIDS, itd. Co naprawdę się tam wydarzyło?
Rodzicom udało się zrobić zdjęcia i filmy z wydarzenia, zorganizowanego przez aktywistów LGBT+. Nagrania są szokujące! Nastolatków „edukowano”, jak uprawiać „bezpieczny seks” (akty homoseksualne także), a prezentowano przy tym prezerwatywy i lubrykanty. Instrukcje dotyczyły stosowania żeli intymnych i technik seksu analnego oraz oralnego. Zachęcano również dzieci do włączenia się w lokalne organizacje LGBT. Aktywiści otwarcie mówili uczniom, by czuli się swobodnie, gdyby chcieli „zmienić” płeć, a przedstawiciele Planned Parenthood prezentowali swoje „usługi” z terapiami hormonalnymi, czy wyjaśniali zastosowanie tzw. binderów (opasek ukrywających piersi, by wyglądać na mężczyznę).
Ale najbardziej szokujący był „pokaz” drag queen! Przebrani mężczyźni wykonali „striptiz” i krzyczeli na podłodze… Dosłownie.
Sprawa wywołała sporą burzę. Matki, którym udało się zarejestrować część wydarzenia, zostały w końcu wyproszone, a biblioteki chroniła policja. Przybyli również aktywiści z Antify, konfrontacyjni wobec rodziców.
Na tym historia jednak się nie kończy. Kilka dni później, gdy przed biblioteką szkolną w Renton doszło do protestów po „Teen Pride”, przybyli również aktywiści LGBT. Między grupami doszło do starć słownych i przepychanek.
Takich wydarzeń jest w Stanach Zjednoczonych cała masa. I są naprawdę szokujące. Przykładem może być Portland i zajęcia dla najmłodszych dziec, które… kładły się na drag queen!
Warto zadać pytanie: czy tak miałyby wyglądać „lekcje tolerancji” i „edukacja seksualna” w Warszawie czy całej Polsce? Przykład ze Stanów Zjednoczonych, ale także ze szkoły w Ursynowie i przedszkola w Poznaniu pokazują nam, że trzeba być wyjątkowo czujnym!
kpc/Twitter/massresistance.org/seattleweekly.com/redstate.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/453602-szokujace-wystepy-drag-queen-w-amerykanskiej-szkole
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.