„Precz z polskim faszyzmem! Jeśli polska policja uzna, że zrobiłem coś złego, powtarzając okrzyk Tomasza Grabowskiego, to oczywiście jestem do dyspozycji. Jak każdy obywatel” - pisze na łamach „Gazety Wyborczej” Jacek Żakowski. Dziennikarz „Polityki” i Radia TOK FM ma nową życiową misję. Chce chronić „naród i Rzeczpospolitą przed hańbą, jaką jest chronienie polskiego faszyzmu przez polską policję”.
O co chodzi Żakowskiemu? Poszło o niedawne wydarzenia z Przemyśla. Zarzut „znieważenia narodu polskiego” usłyszał jeden z uczestników legalnego happeningu na rynku w Przemyślu. Było ono poświęcone dialogowi polsko-ukraińskiemu, zostało jednak zakłócone przez grupę narodowców. Zareagował na to uczestnik happeningu wykrzykując słowa: „precz z polskim faszyzmem”, co skończyło się interwencją policji.
Zdarzenie to stało się okazją dla Żakowskiego do stwierdzenia, że polska policja chroni polski faszyzm.
Na Zachodzie trudno znaleźć kraj, gdzie faszystowskie, protofaszystowskie, faszyzujące fale by się nie podnosiły. Skala jest różna, ale zjawisko uniwersalne. Polska nie jest wyjątkiem, liderem ani outsiderem
—stwierdził Jacek Żakowski.
Po czym powołuje się na badania agencji Harris Poll z których wynika, że młodzi (19-34 lat) Amerykanie mają gwałtownie rosnący problem z akceptowaniem osób LGBT. Po czym pisze:
(…) jest groźny nurt, z którym każde społeczeństwo i państwo musi sobie radzić własnymi siłami, jeśli nie chce się cofnąć do ponurych czasów pierwszej połowy XX w.
Dodał przy tym, że Polska ma typowe do krajów zachodnich przypadłości i atakuje polską policję.
Wyjątkowe jest w Polsce tylko to, że policja ochoczo represjonuje pokojowo krzyczących „precz z faszyzmem!”, a opieszale zajmuje się tymi, którzy wznoszą hasła należące do klasycznego repertuaru faszyzmu i demonstrują typową dla faszyzmu fizyczną agresję wobec mniejszości
—stwierdził dziennikarz.
Po czym na koniec stwierdził:
Ale jeśli polska policja uzna, że zrobiłem coś złego, powtarzając okrzyk Tomasza Grabowskiego, to oczywiście jestem do dyspozycji. Jak każdy obywatel.
Jak nie straszenie PiS-em, to straszenie faszyzmem. Kiedy zwolennicy opozycji powiedzą sobie dość?
ann/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/452602-insynuacje-zakowskiego-polska-policja-chroni-polski-faszyzm