Sprzęt za TRZYSTA milionów złotych jest wykorzystywany w 15-20% a ludzie umierają, dzieci umierają

– alarmują pracownicy Centrum Cyklotronowego Bronowice.

Pracownicy Centrum są oburzeni sytuacją w ich placówce. W ciągu roku leczone jest tam ok. 70 osób, a ratunek mogłoby znaleźć nawet 500.

Mamy w Polsce super zaawansowany sprzęt – akcelerator protonowy. Znajduje się w Krakowie-Bronowicach. Kosztował 300 (słownie: TRZYSTA) milionów złotych, umożliwia niszczenie komórek nowotworowych wewnątrz ciała praktycznie bez naruszania okolic guza, można nim napromieniać wnętrze mózgu, kręgosłupa, wrażliwych narządów.

– informują pracownicy.

Na czym polega problem? Z czego bierze się fakt, że Centrum nie może wykorzystać swoich możliwości?

Okazuje się, że wszystko zależy od wskazania do leczenia ze strony NFZ. Fundusz wskazał tylko 5 rodzajów nowotworów, które można leczyć w Bronowicach.

Życie kosztuje tyle, co auto ale nie można go ratować, po prostu nie ma na to zgody… W prywatnej klinice w Czechach można wykonać taki zabieg prywatnie – kosztuje ok. 210 tyś. zł, ludzie z Polski tam jeżdżą, ci których na to stać i o tym wiedzą… Czy to nie jest straszne???

— piszą pracownicy CCB.

mly/facebook

-

TAK UMIERA KOD. Nowy numer „Sieci” już w kioskach!

E - wydanie dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.