Rusin przechodzi samą siebie. Znowu atakuje Klepacką: "Nie można osiągnięciami sportowymi usprawiedliwiać niedopuszczalnych zachowań"

Kinga Rusin nie daje za wygraną. Po raz kolejny atakuje Zofię Klepacką. Na każdym kroku krytykuje medalistkę olimpijską za jej poglądy.

Stygmatyzowanie ludzi ze względu na ich poglądy, kolor skóry, albo preferencje seksualne w tych czasach nie przystoi i jest karane. Każdy olimpijczyk podpisuje kartę etyczną MKOl-u. Paragraf 1. pkt. 4. tej karty mówi o tym, że nie wolno nikogo stygmatyzować i obrażać ze względu na pochodzenie, kolor skóry, piegi czy preferencje seksualne. Jako olimpijka złamała etyczne zasady olimpijskie

—krytykowała Klepacką Kinga Rusin w rozmowie z Jarosławem Kuźniarem w „Onet Rano”.

Zofia Klepacka otwarcie sprzeciwia się warszawskiej karcie LGBT+ i seksualizacji dzieci. Zdecydowanie broni też tradycyjnej rodziny. Prezenterka TVN-u jest oburzona stanowiskiem sportsmenki wobec karty LGBT+. Rusin w swojej pogardzie dla poglądów Klepackiej nie ma umiaru.

Moja reakcja była dosyć spontaniczna. Z wielkim szacunkiem podchodzę do każdego sportowca, natomiast nie można osiągnięciami sportowymi usprawiedliwiać zachowań, które są niedopuszczalne

—tak skomentowała swoją ostrą dyskusję z Zofią Klepacką przed jedną z komisji wyborczych w Warszawie.

Konfrontacja Klepackiej z Rusin! „Krzyczała pani z drugiego końca ulicy ‘Wstyd!’”; „Obraziła pani tych ludzi”. WIDEO

Stwierdziła też, że Zofia Klepacka nie dała się jej wypowiedzieć. Rusin podkreśliła, że większość Polaków to patrioci i dobrzy ludzie, dlatego po przykrej dla niej historii z Zofią Klepacką stworzyła społeczność Biało-Czerwonych Serc. Jak mówiła celebrytka będzie ona doceniać dobre uczynki oraz piętnować zło i nietolerancję.

Zło zaczyna się rozlewać na tak dużo rzeczy, które nas dotyczą, na tyle spraw. Od takiego stygmatyzowania całych grup społecznych np. prawników, nauczycieli, lekarzy. Ja też się na to nie zgadzam. Trzeba powiedzieć „nie”

—mówiła Kinga Rusin w programie „Onet Rano”.

Siedzi jakiś buchalter partyjny, bierze kalkulator i liczy sobie tak: „Lekarze. Ilu jest ich w Polsce? 200 tys. A to taka grupa właściwie na stracenie”. A ilu jest tych, którzy są niezadowoleni ze służby zdrowia? To są miliony. Jedną grupę nastawiamy w kontrze do drugiej grupy. To jest czysta polityczna buchalteria

—krytykowała.

Musimy czynnie stawić opór złu. Złu uniwersalnemu

—dodała.

CZYTAJ TEŻ: Rusin rozwścieczona wyróżnieniem Klepackiej przez Związek Żołnierzy AK. „Powiedzcie STOP. Nie chcemy skończyć w faszystowskiej Polsce”

Dziwne, że zła nie widzi w seksualizacji dzieci i nachalnej propagandzie środowisk homoseksualnych.

CZYTAJ TAKŻE: Czego nie doczytał Rafał Trzaskowski? Wszystko, co trzeba wiedzieć o demoralizującej „edukacji równościowej” i celach LGBT+. WIDEO i ZDJĘCIA

ann/”Onet Rano”