Najbliższe kilka miesięcy zadecyduje, w jakiej żyć będziemy Polsce. I nie chodzi o to, ile będzie miał wzrostu premier, czy będzie siwy, czarny albo ryży. Idzie o dziesiątki alternatyw i wyborów, jakich dokonujemy jednym gestem. Rzeczywistość wokół nas zmienia się szybciej niż kiedykolwiek (poza okresami wojen i przełomów), uważne przyglądanie się jej daje nam podmiotowość. Zabawa w „znajdź różnice” nabiera znaczenia walki o przyszłość, a nawet o przetrwanie.
Różnica 1. Janusz Świtaj był pierwszym Polakiem, który 12 lat temu wyraził wolę poddania się eutanazji. Kilka dni temu obronił pracę dyplomową i zdobył tytuł magistra. Janusz Świtaj w wyniku wypadku motocyklowego jest od 25 lat całkowicie sparaliżowany. Wtedy, w 2007 r., podała mu rękę Anna Dymna, oferując pracę w swojej fundacji. I przede wszystkim sens i nadzieję.
Niedawno pewna holenderska rodzina z Amsterdamu zgłosiła wolę eutanazji swojej matki i babci. Kobieta wyrażała zgodę, ale, gdy zjawił się „lekarz”, by sprawę załatwić, zmieniła zdanie. Uznała, że jednak chce żyć. Zapanowała konsternacja, dzieci i wnuki zaczęły przekonywać mamę i babcię, by – skoro już podjęła decyzję – była konsekwentna. Ponieważ kobieta nie dawała się przekonać, a pan doktor musiał jechać do kolejnego pacjenta, rodzina przytrzymała szamoczącą się kobietę i „eutanazja” się dokonała. Przypadek zbadała rządowa komisja i uznała działanie wszystkich zaangażowanych osób za prawidłowe. Liczba eutanazji w małej Holandii to ok. 8 tys. rocznie, czyli mniej więcej co pół godziny. Znaczna część z nich to „eutanazje niedobrowolne”, czyli uśmiercanie osób, które o tym nie wiedzą, także dzieci.
Janusz Świtaj będzie prowadził porady dla osób sparaliżowanych po ciężkich wypadkach. Gdyby mieszkał w Holandii, nie zostałby magistrem i nie prowadziłby tych porad. Nie żyłby od 12 lat. Holendrzy masowo popierają eutanazję, także tę „niedobrowolną”, także dla osób „zmęczonych życiem”, także wobec dzieci. Tylko Holendrzy po siedemdziesiątce noszą przy sobie kartoniki z prośbą, by ich – gdy zasłabną na ulicy – nie zabijać. I boją się lekarzy, nie mając pewności, z jakim zamiarem przyszli.
Różnica 2. Prezydent Andrzej Duda, stojąc obok prezydenta USA, na pytanie dziennikarki o stosunek do Rosji zaimprowizował dwuminutowy wykład o historii relacji polsko-rosyjskich. Dla ogromnej większości słuchaczy informacje o agresji Rosji wobec Polski, rosyjskich grabieżach, wywózkach, mordach, ale także polskim zwycięstwie w 1920 r. były absolutną nowością, nigdy nie dotknęli nawet ułamka tej wiedzy. Prezydent Duda powiedział światu nieznaną prawdę o Polsce, której obecność lub nieobecność w światowym obiegu zmienia nasz status i perspektywy na przyszłość.
Ponoć Polska świetnie sobie radziła na arenie międzynarodowej za poprzedniej władzy. Kiedy w 2012 r. obok prezydenta USA stał minister Adam Rotfeld, przedstawiciel rządu Donalda Tuska, by odebrać pośmiertny medal dla Jana Karskiego, usłyszał od Baracka Obamy, że istniały „polskie obozy śmierci”. Grzecznie przyjął tę frazę do wiadomości, autoryzował swoim usłużnym, ministerialnym milczeniem. Minister rządu PO–PSL ukrył więc prawdę o Polsce, wsparł kłamstwo, które – jak widać w ostatnich miesiącach – może mieć dla Polski skutki dewastujące.
Różnica 3. Przeszło przez Warszawę kilka marszów, parad i protestów. Pięknie, niech chodzą, dodaje to miastu kolorytu. Ale czy aby na pewno wszyscy wspierający konkretne symbole zdają sobie sprawę, jaki cywilizacyjny plan właśnie wsparli? Że opcja „tęczowa” nie walczy jedynie o szacunek i prawo do bycia innym, ale planuje nauczanie masturbacji w przedszkolach i usuwanie nauczycieli, którzy ośmielają się cytować Biblię?
Czym ma być Polska dla Januszów Świtajów i jego przyszłych podopiecznych: domem czy cmentarzem? Jaki ma być świat dla Polaków po nim podróżujących i z nim handlujących? Pełen podziwu czy pogardy? Czy tolerancja obejmuje swą opieką chrześcijan, rodziców i dzieci? Raz dokonawszy wyboru, wybieramy nieustannie, oby nie bezwiednie.
Felieton Macieja Pawlickiego ukazał się w numerze 24/2019 tygodnika „Sieci”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/452021-znajdz-roznice-wybieramy-nieustannie-oby-nie-bezwiednie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.