Coraz większym problemem są podziały społeczne w Polsce. Okazuje się, że np. ludzie kultury – są poddawani represjom, pozbawieni wolności i upokarzani. Jeśli ktoś normalnie pracuje i zwyczajnie żyje, zamiast wegetować od protestu do protestu, okazuje się wrogiem oraz pisowcem. O takich właśnie przypadkach pisze w felietonie dla magazynu „Plus Minus” Robert Mazurek.
Przyjaciela wzięto za pisowca. Jest osobą publiczną, co ciekawe, dotychczas postrzegano go – na wyrost, ale kto by dbał o epistemologiczne dystynkcje – jako wroga reżimu. Teraz został tegoż reżimu sługą, bo pojawił się nie tam gdzie trzeba i nie w tym co trzeba towarzystwie. I gotowe
—pisze Mazurek.
To nie jedyny przypadek, który opisuje. Ostracyzm spotkał też aktorkę, która wystąpiła w Opolu. Co zrobiła złego? Nic wystąpiła na festiwalu. Fakt ten doprowadził do tego, że znany konferansjer kabaretowy z północy Polski, pan Piotr, wysłał do niej mało grzecznego sms-a.
Aktorka osłupiała, bo znają się z panem Piotrem przelotnie i nie upoważnia go to do takich uwag
—pisze felietonista i dodaje:
Czy pan naprawdę kontroluje to, co robi? Uważa pan ludzi za kolaborantów, bo wystąpili w Opolu, w publicznej telewizji ich pokazali? Rozumiem, że bojkot, że stan wojenny się panu przypomniał, chociaż, zaraz, zaraz, akurat pan wtedy nauki polityczne.
Mazurek przypomina konferansjerowi kabaretowemu, że sam występuje w miastach gdzie wybory zdecydowanie wygrało Pis i jakoś wcale mu to nie przeszkadza.
Pan jeździ i pisowskie srebrniki zgarnia? Nie może być, dla faszystów pan gra?
—pokpiwa.
Felietonista zwraca uwagę na amok, niektórych zaślepionych niechęcią do PiS, artystów. Na ich hipokryzje także, bo przecież gdy w 2010 roku wygrywał ich kandydat na prezydenta dziwili się skąd gorycz i hejt u przegranych. Pyta też:
(…) liczycie, że tym razem skończy się rzecz inaczej, że hetman Sobieski wprost z Brukseli ze swym wiernym Grasiem pospieszy i twierdze odbije?
Na koniec Robert Mazurek podkreśla:
Na pal wszystkich pisowców nie nabijecie. Drzew wam w Puszczy Białowieskiej zabraknie, kornik zeżarł. Cóż, było go nie bronić.
ann/Plus Minus
-
Spotkajmy się w telewizji wPolsce.pl!
Od teraz możesz porozmawiać o ważnych sprawach z ulubionym dziennikarzem. Pobierz na swój smartfon aplikację mobilną Studio Polaków. Wybierz dziennikarza, z którym chcesz podyskutować na wybrany przez Ciebie temat, i połącz się na żywo z naszym studiem. Twórzmy razem telewizję wPolsce.pl! Zapraszamy do wzięcia udziału w programie na stronie www.StudioPolaków.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/451932-mazurek-przyjaciela-wzieto-za-pisowca-i-zerwano-kontrakty