Była parodia Mszy Świętej, a także wulgarne i obraźliwe wypowiedzi m.in. pod adresem wyborców PiS - takie sytuacje miały miejsce podczas sobotniej Parady Równości w Warszawie. Organizatorzy twierdzą jednak, że nic się właściwie nie stało i są niesłusznie atakowani.
Aktywista środowisk LGBT Szymon Niemiec w czasie Parady Równości odprawił mszę polową. Mężczyzna uważa się za biskupa niewielkiego Zjednoczonego Kościoła Chrześcijańskiego. Jako „biskup” nie tylko wyświęca nowych duchownych, ale także udziela ślubów parom homoseksualnym.
Internauci, politycy, księża skrytykowali też prowokację i podkreślili, że ta imitacja Mszy Św. obraża uczucia wierzących.
Organizatorzy Parady Równości odpowiadają, że próba przypisania im intencji obrażania religii wynika z istniejącego przekonania, że Kościół rzymskokatolicki ma w Polsce monopol. Twierdzą też, że spotkały ich niesłuszne oskarżenia.
Nabożeństwo ekumeniczne, które odbyło się w sobotę w Miasteczku Równości, było szczerym wyrazem uczuć religijnych osób w nim uczestniczących. Wszystkie próby przypisania nam, jako organizatorom, intencji parodiowania czy obrażania czegokolwiek, wynikają z istniejących od dawna w polskich mediach narracjach, że kościół rzymskokatolicki ma w Polsce monopol, oraz że osoby LGBTQ są z natury wrogie religii jako takiej
—czytamy w oświadczeniu Parady Równości opublikowanym na Facebooku.
Organizatorzy marszu środowisk LGBT czuja się skrzywdzeni i bronią parodii Mszy Św.
Polska jest domem osób o wielu wyznaniach, a część z tych osób to osoby LGBTQ szczerze szukające Boga. Całe wydarzenie zostało zorganizowane przez osoby wierzące, i miało na celu podkreślenie, że na Paradzie Równości jest miejsce dla wszystkich, bez względu na wyznanie lub jego brak
—stwierdzają.
Szkoda, że w imię głoszonej przez siebie tolerancji nie okazali jej katolikom. To najwyraźniej nie ma dla nich znaczenia. Organizatorzy Parady Równości postanowili za to wytłumaczyć się z obecności mężczyzny z durszlakiem.
Jeżeli chodzi o obecność na nabożeństwie osoby z durszlakiem na głowie - jako organizatorzy postąpiliśmy według własnej zasady, że każdy ma prawo wyrażać siebie i nie powinien być wykluczony dlatego, że jest inny niż większość. Osoba ta spędziła całość nabożeństwa w ciszy, okazując pełen szacunek dla wszystkich uczestników
—piszą i dodają, że osoba z durszlakiem jest duchownym Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.
Atak na Kościół przybiera na sile, staje się coraz bardziej brutalny i bezpardonowy. Wszystko pod przykrywka wolności i tolerancji.
CZYTAJ TEŻ:
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/450355-kpiny-organizatorzy-parady-rownosci-bronia-parodii-mszy-sw