Lobby homoseksualne nie od dzisiaj usiłuje parodiować obrzędy chrześcijańskie. To pokazuje miałkość intelektualną i kulturową tych środowisk. Nie są w stanie wykreować własnych obrzędów, tylko parodiują nasze
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ks. Henryk Zieliński, pytany o komentarz ws. Szymona Niemca i „odprawionego” przez niego „nabożeństwa ekumenicznego” podczas Parady Równości.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kontrowersje na Paradzie Równości. Szymon Niemiec „odprawił” nabożeństwo ekumeniczne. Kim jest aktywista LGBT? Internauci oburzeni
Duchowny pytany, jak należy oceniać działalność Szymona Niemca, wyjaśnił, że polskie prawo pozwala na założenie kościoła, który można dowolnie nazwać.
To dwojaki problem. Z jednej strony mamy prawo, które pozwala grupie osób założyć kościół i nazwać go praktycznie dowolnie. Na szczęście niedawno MSWiA po licznych procesach odmówiło rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghetti. To chyba jest diabelski chochlik, że w Polsce można róże rzeczy nazwać kościołem. Jak Polacy mówią o kościele, to myślą o Kościele rzymskokatolickim
—zaznacza ks. Zieliński.
Pamiętajmy, że nie każda grupa, która nazwie się kościołem katolickim jest Kościołem rzymskokatolickim żyjącym w jedności z papieżem. Istnieje przecież coś takiego, jak kościół polskokatolicki czy starokatolicki. Panuje tutaj zamęt, który rodzi zamieszanie. Zamęt, który niestety dopuszczony jest przez ustawodawcę
—podkreśla.
CZYTAJ WIĘCEJ: Środowiska LGBT maszerują przez Warszawę. Paradę Równości otworzył Trzaskowski: „Dobrze się bawmy”. Imprezę wsparły 33 ambasady
Ksiądz Zieliński zwraca uwagę, że od dawna środowisko homoseksualne parodiuje obrzędy chrześcijańskie, co świadczy o „miałkości intelektualnej i kulturowej” tego środowiska.
Lobby homoseksualne nie od dzisiaj usiłuje parodiować obrzędy chrześcijańskie. To pokazuje miałkość intelektualną i kulturową tych środowisk. Nie są w stanie wykreować własnych obrzędów, tylko parodiują nasze. Wydaję mi się, że należało się tego spodziewać, bo pamiętajmy, że szatan w Biblii jest przedstawiany jako ten, który „małpuje” Boga i w tej chwili mamy do czynienia z „małpowaniem” Boga i jego Kościoła
—mówi duchowny.
Naczelny tygodnika „Idziemy” pytany, czy możemy mówić o profanacji, wyjaśnia:
Jeśli jakaś grupa używa ksiąg liturgicznych i formuł zatwierdzonych w liturgii w Kościele rzymskokatolickim, to jest to bezprawna uzurpacja i parodia tych formuł.
Przykładowo: homoseksualiści mogą odznaczać się „tęczowymi podwiązkami”, ale nie mogą odznaczać się czymś, co będzie parodiować Orła Białego. To są pewne rzeczy, które powinny być chronione i zastrzeżone
—dodaje.
Problem polega na tym, że w tym, co dla nas katolików jest symbolem zepsucia, sodomy i grzechu, wykorzystuje się katolickie obrzędy. To dla nas coś takiego, jakby do melodii hymnu Polski podłożono jakieś bluźniercze słowa. To nadużycie i uważam, że powinno to być ścigane przez prawo
—stwierdza ks. Zieliński.
Jak na takie przypadki patrzy prawo kościelne?
Prawo kościelne penalizuje wszystkich, którzy usiłują parodiować sakramenty sprawowane przez Kościół katolicki. Problem polega na tym, że ta penalizacja dotyczy tych, którzy są członkami Kościoła rzymsko-katolickiego. Kościół nie ma żadnych instrumentów, aby wymierzać sprawiedliwość tym, którzy są spoza tego kościoła
—wyjaśnia ks. Zieliński.
Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/450150-tylko-u-nas-ks-zielinski-o-nabozenstwie-szymona-niemca