Czy film Tomasz Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu” ma służyć tylko i wyłącznie oczyszczaniu Kościoła? Jest obiektywny, rzetelny i służy prawdzie? Czy termin jego premiery nie ma związku z polityką i kampanią wyborczą do PE? I w końcu czy politycy nie będą go wykorzystywać w walce z Kościołem i polityczną konkurencją? To tylko część ważnych pytań, które warto postawić po tym filmie i które stawia prof. Norbert Maliszewski, politolog, specjalista ds. marketingu politycznego.
Żaden pedofil nie skryje się w kurii”. Kto się pod tym nie podpisze? Film @sekielski ważny. Po co jednak polityk zabiera głos, aby zrobić z tego sprawę kampanijną i zabić debatę?
—napisał najpierw prof. Maliszewski odnosząc się przy okazji filmu Sekielskiego do komentarza szefa PO Grzegorza Schetyny.
Dodał też:
Warto śledzić, kto chce zbić na filmie polityczny kapitał, co też jest bardzo śliskie (a @sekielski mądrze wybrał i tytuł „tylko nie mów nikomu”, a także pokazał Wałęsę, aby uniknąć pułapki wykorzystania filmu przez jedną z opcji).
Norbert Maliszewski podkreślił też, że film też może być przełomem. Jak zaznaczył:
Oczekiwania reakcji polityków, robienie z tego tematu kampanijnego jest niemoralne. To zbijanie kapitału politycznego na pedofilii.
Już pierwsze komentarze pokazują wyraźnie, że najgłośniej o rozliczaniu Kościoła i oskarżaniu PiS o związki i bronienie Kościoła mówią politycy Koalicji Europejskiej.
Prof. Maliszewski podkreśla też:
Na koniec - piszę Państwo, że uczynienie pedofilii klerykalnej tematem kampanii spowoduje, że temat będzie nagłośniony? Wg mnie nieprawda 1) Temat i tak jest głośny. 2) Polaryzacja polityczna nie służy rozwiązywaniu problemów, tylko cementowaniu się skrajnych postaw.
Gdy okazało się, po przedpołudniowych programach w telewizjach informacyjnych jak politycznie o filmie Sekielskiego mówią politycy KE, Maliszewski pisze wprost:
Upolitycznienie sprawy pedofilii klerykalnej wyjdzie bokiem KE. 1) Ludzie źle patrzą na zbijanie politycznego kapitału. 2) Nie ma faktów politycznych, aby postawić taką tezę, co więcej za czasów PiS stworzono rejestr pedofilów, zaostrzono kary. 3) Sprawa znana od dawna.
Przypomina też o zdecydowanej postawie papieża Franciszka.
Upolitycznienie sprawy filmu Sekielskiego widać jak na dłoni.
CZYTAJ TEŻ:
ann/Twitter/Norbert Maliszewski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/446228-prof-maliszewski-kto-chce-zbic-na-tym-filmie-kapital