Pruchnikowska tradycja wielkopiątkowego „sądu nad Judaszem” wywołała larum Żydów z Polski i zza granicy. Krzyczą o polskim antysemityzmie, zapominając najwyraźniej o żydowskich zwyczajach w święto Purim. I choć o zwyczaju z Pruchnika można dyskutować, pojawia się pytanie o to, co Żydzi nazywają antysemityzmem. Czy nazwanie Judasza Iskarioty Żydem to już antysemityzm? Coraz częściej pojawia się silny przekaz, że to nie Żydzi zamordowali Jezusa… Pozwolimy sobie napisać historię na nowo?
Głos zabrało Forum Żydów Polskich, żądając „wyrzucenia na śmietnik” tego „barbarzyńskiego zwyczaju”. Johhny Daniels napisał na Twitterze, że „Ta odrażająca „tradycja” musi być zakazana”.
Zwyczaj potępił także Światowy Kongres Żydów. Wiceprezes Robert Singer, wyraził „niesmak i oburzenie” wobec tej „jawnie antysemickiej manifestacji”.
„Żydzi są głęboko zaniepokojeni upiornym odradzaniem się średniowiecznego antysemityzmu, który prowadził do niewyobrażalnej przemocy i cierpień”
— zaznaczył Singer.
„Można się tylko zastanawiać, jaka byłaby reakcja Jana Pawła II, który uczył katolików w swej ojczystej Polsce i na całym świecie, że antysemityzm jest grzechem przeciwko Bogu i człowiekowi, na tak jawne odrzucenie jego nauk. Możemy tylko mieć nadzieję, że Kościół oraz inne instytucje uczynią wszystko, co w ich mocy, by pokonać te przerażające przesądy, które są plamą na dobrym imieniu Polski”
– czytamy w komunikacie.
Sama tradycja może jak najbardziej budzić wątpliwości, zwłaszcza gdy spogląda się na nią powierzchownie i nie sięga do istoty symboliki, jaką jest kukła Judasza. Pojawiają się tu jednak dwie kwestie. Pierwsza: fakty historyczne są takie, że Judasz Iskariota był Żydem. To on zdradził Chrystusa, sprzedał Go za 30 srebrników i wydał na śmierć. Czy tot przypomnienie to już antysemityzm? Coraz częściej usłyszeć można lansowane teorie, że to nie Żydzi zabili Jezusa. Nie dalej jak w Wielkim Tygodniu przemycane były w „Gazecie Wyborczej” jako oczywiste.
Druga kwestia dotyczy hipokryzji Żydów, którzy potępiając tradycję z Pruchnika, kultywują jednocześnie wieszanie Hamana. Skoro zwyczaj jest tak odrażający, dlaczego Żydzi także wieszają kukły? Co z wieszaniem Hamana w święto Purim? Trzeba przyznać, że zwyczaj ten jest sto razy bardziej przerażający od marginalnego jednak zwyczaju z Pruchnika. Tam wierni razem ze swoimi rabinami uczestniczą w dzikiej euforii. Czysta przemoc. W Kościele katolickim takie obrzędy nie mają miejsca.
Gdy internauci przypomnieli ten żydowski zwyczaj, ciągle tak powszechny i żywy, głos zabrał zirytowany Jonny Daniels.
Historia Purim jest historią ludzi, którzy w cudowny sposób przetrwali zło. Haman, przywódca podobny do Hitlera, który próbował zabić wszystkich Żydów, został ostatecznie przewrócony i powieszony. Teraz te antysemickie trolle mogą wyjaśnić, w jaki sposób łączy się to z biciem kukły Żyda
– napisał na Twitterze.
W jaki sposób się łączy, Panie Daniels? Judasz – czy to się komuś podoba czy nie – był Żydem. Judasz zdradził Chrystusa. Wydał Go na śmieć za 30 srebrników. Wielki Piątek to dzień, w którym chrześcijanie przeżywają mękę i śmierć Jezusa, naszego Boga (także Żyda). Właśnie tego dnia ma miejsce potępiony przez Pana zwyczaj, który wyraża odcięcie się od postawy Judasza - zdrajcy i kłamcy. Warto poczytać Nowy Testament. Czy nazywanie Judasza Żydem jest antysemityzmem?
Z samą tradycją z Pruchnika można oczywiście dyskutować. Niepokój budzi jednak uporczywe poszukiwanie w Polsce antysemityzmu, głęboka ingerencja w polskie zwyczaje i ciągła próba pisania historii na nowo. Strategia oskarżania Polaków o zbrodnie, przemilczenie polskiego bohaterstwa i ofiarności w procesie ratowania Żydów przed niemieckim holocaustem, stają się naszą smutną codziennością. Stajemy się coraz bardziej napiętnowani i podporządkowywani polityczno-religijnej poprawności. To budzi frustrację.
Zanim więc sytuacja zaogni się jeszcze bardziej, warto ochłonąć i podjąć refleksję. Polacy nie godzą się na pisanie historii na nowo. Niestety poddawani jesteśmy stopniowej, ale coraz bardziej intensywnej indoktrynacji, o czym świadczy choćby pogadanka urządzona w muzeum Polin dla dzieci z telewizyjnego „Ziarna”. W Muzeum Żydów Polskich dowiedziały się, że gdy Żydzi przybyli do Polski 1000 lat temu, nasze tereny porastał las. Czy sprostowanie tej bzdury będzie już antysemityzmem?
Pilnujmy prawdy historycznej choćby w połowie tak mocno, jak tropimy przejawy polskiego antysemityzmu. Tyle wystarczy, by poprawić poziom publicznej debaty…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/443573-jesli-nazwanie-judasza-zydem-jest-antysemityzmemto-co-dalej