Byłe więźniarki niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrueck oraz ich bliscy pielgrzymowali w sobotę na Jasną Górę w Częstochowie.
W Ravensbrueck było więzionych 132 tys. kobiet, z tego 40 tys. Polek. 8 tys. spośród nich przeżyło obóz, żyje jeszcze kilkanaście osób.
Pierwsza pielgrzymka więźniarek obozu jenieckiego w Ravensbrueck na Jasną Górę odbyła się w maju w 1946 r. Przed Cudownym Obrazem Matki Bożej dziękowały wówczas za szczęśliwe ocalenie i powrót do ojczyzny. Obecnie doroczne spotkanie w tym najważniejszym polskim sanktuarium organizuje Stowarzyszenie Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrueck. Podtrzymuje ono tradycję dorocznej modlitwy na Jasnej Górze, jaką obiecały grupowo w obozie harcerki z działającej tam konspiracyjnej drużyny harcerskiej „Mury”. Organizatorką pielgrzymek była ich drużynowa Józefa Kantor, zwana Ziutą lub proboszczem w pasiaku.
To się nie zdarzyło w żadnym innym obozie; w Ravensbrueck zrzeszyły się 104 harcerki, ratujące życie innym i chroniące wartości, i na wezwanie Józefy Kantor, drużynowej, i jedynej konspiracyjnej drużyny harcerskiej w tym niemieckim obozie, w 1946 r. odbył się pierwszy zlot byłych więźniarek, tych ocalonych, na Jasnej Górze. I okazało się, że były ich setki. I od tego czasu nieprzerwanie każdego maja byłe więźniarki pielgrzymowały na Jasną Górę
—wspominała Maria Lorens, córka byłej więźniarki Katarzyny Matei z domu Kawurek, nr obozowy 10662.
W tym roku na Jasną Górę przybyły trzy byłe więźniarki: 98-letnia dr Wanda Półtawska - wieloletnia przyjaciółka Jana Pawła II, Krystyna Paradyż oraz Irena Cyrankiewicz, była więźniarka obozu Auschwitz.
Zostałam przywieziona do Ravensbrueck z Warszawy z Powstania Warszawskiego w pierwszych dniach sierpnia, tam byłam do listopada
—powiedziała Krystyna Paradyż, która wówczas miała 15 lat.
Staram się o tym czasie nie myśleć. Mało myślę, mało mówię, bo przychodzą nieprzyjemne wspomnienia
—dodała.
Sobotniej mszy świętej w Kaplicy Cudownego Obrazu przewodniczył i homilię wygłosił krajowy duszpasterz Więźniarek Obozów Jenieckich Ravensbrueck w Niemczech ks. Stanisław Michałowski. W prezbiterium harcerze wystawili sztandar drużyny „Mury”, który do Muzeum Harcerstwa Polskiego w Warszawie przekazały byłe więźniarki: Katarzyna Mateja, Władysława Sikora i Kamila Sycz.
Ta msza święta jest sprawowana w intencji tych żyjących, a także i za zmarłych
—podkreślił ks. Michałowski.
Maria Lorens jest inicjatorką odbywającego się w Rudzie Śląskiej dorocznego Ogólnopolskiego Konkursu „W Kręgu Poezji i Prozy Lagrowej Byłych Więźniarek KL Ravensbrueck”. Konkurs odbywa się w kwietniu - miesiącu pamięci narodowej o więźniarkach obozu KL Ravensbrueck. Skierowany jest do uczniów klas VIII szkół podstawowych, III klasy gimnazjum i szkół ponadpodstawowych. Organizatorami konkursu są Instytut Pamięci Narodowej, Miasto Ruda Śląska oraz Stowarzyszenie Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrueck.
CZYTAJ TEŻ:
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/442514-byle-wiezniarki-ravensbrueck-na-jasnej-gorze