Sytuacja w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych (SOR) w skali kraju jest bardzo zróżnicowana; przygotowujemy spójny system rozdziału pacjentów - powiedział w piątek minister zdrowia Łukasz Szumowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważne zmiany w SOR-ach! Szpitale będą miały obowiązek medycznej segregacji pacjentów. Szumowski: To niezbędne działania
Szef MZ przyznał w Polsat News, że sytuacja na SOR-ach w skali kraju jest bardzo zróżnicowana.
Są sytuacje, które nie powinny mieć miejsca, jeżeli - bo nie znam oczywiście dokumentacji medycznej- pacjent ma zawał, to powinien trafić na hemodynamikę, tak zawsze się to dzieje. Niestety są sytuacje, kiedy albo system albo człowiek zawodzi
— powiedział Szumowski.
Podkreślił, że potrzebny jest spójny system rozdziału pacjentów na SOR-ach i tym właśnie zajmuje się Ministerstwo Zdrowia. Przypomniał, że od października w największych szpitalnych oddziałach ratunkowych w kraju, które obsługują zdecydowaną większość pacjentów trafiających na SOR, obowiązkowo stosowany ma być triaż, czyli segregacja medyczna pacjentów.
Jest triażysta, czyli człowiek przeszkolony, który podzieli pacjentów na natychmiastową pomoc, czyli na czerwoną linię, na pilną pomoc - pomarańczową linię, oraz zieloną i niebieską linię, gdzie pacjenci mogą dłużej poczekać lub być skierowani do lekarza, tak jest na całym świecie
— wyjaśnił.
To, co zawsze mówiłem - przychodzą pacjenci ciężko chorzy i oni nie powinni czekać w ogóle. Przychodzą pacjenci mniej chorzy i oni być może powinni trafić po prostu do gabinetu lekarskiego po poradę
— podkreślił minister.
Szumowski zaznaczył, że zgodnie z obowiązującym prawem praktyka rozdziału pacjentów nie jest obowiązkowa.
Zmieniamy to, wprowadzamy ten obowiązek
— podkreślił.
Dodał, że wspólnie z Narodowym Funduszem Zdrowia „chcemy także zaproponować mechanizmy też finansowe, które będą promowały dobre SOR-y”.
Media informowały w ostatnich tygodniach m.in. o przypadku zgonu 39-latka po wielogodzinnym pobycie na izbie przyjęć Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego. Pisały też o sprawie 20-letniej pacjentki w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu, która została przeniesiona z SOR-u na pododdział udarowy dopiero wtedy, gdy jej stan bardzo się pogorszył. Media donosiły też m.in. o przypadku 86-letniej kobiety, która w ciężkim stanie, po napadzie padaczkowym, trafiła do Izby Przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu i według rodziny spadła ze szpitalnego łóżka i leżała niezauważona przez kilka godzin. W Zagłębiowskim Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej z kolei pacjentka izby przyjęć miała z kolei nie otrzymać pomocy, choć zwijała się z bólu, a w końcu zemdlała.
Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że od 1 października w największych szpitalnych oddziałach ratunkowych w kraju, które obsługują zdecydowaną większość pacjentów trafiających na SOR, obowiązkowo stosowany ma być triaż, czyli segregacja medyczna pacjentów. We wszystkich oddziałach NFZ prowadzone będą szkolenia z triażu dla lekarzy, ratowników i personelu z SOR-ów. W szpitalach, w których doszło do sytuacji opisywanych w mediach prowadzone są kontrole NFZ.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/441268-minister-zdrowia-zapowiada-zmiany-w-sor-ach