Nie do wiary! Magdalena Środa robi wierzącym rachunek sumienia i stwierdza: „Coś słaba ta wiara, skoro zagrażają jej plastikowy słoń i książka dla dzieci”. Feministka postanowiła wykorzystać sytuację i zaatakować cały Kościół i wszystkich wierzących za niefortunny incydent ze spaleniem książek w czasie rekolekcji w jednym z gdańskich kościołów.
Prof. Magdalena Środa jednak nie odpuszcza i do jednego worka wrzuca pielgrzymkę Narodowców na Jasną Górę i spalenie książek. Atak na Kościół stał się życiowym celem feministki.
Chłopcy prężyli piersi i ramiona udekorowane nacjonalistycznymi symbolami, puszczali race, deklarując patriotyzm, walkę o trzeźwość narodu i jego dobro, ale ich wygląd wywoływał skojarzenia, które z dobrem nie miały wiele wspólnego. Mimo to jasnogórscy księża wyglądali na zachwyconych, że młodzieńcy posłuszni są Słowu Bożemu („nie pokój wam przynoszę, ale miecz”)
—pisze Środa w felietonie dla „Gazety Wyborczej”.
Jak ta pielgrzymka wyglądała naprawdę. Była przede wszystkim Msza św., a uczestnicy spotkali się też na błoniach jasnogórskich.
Środa jednak wie swoje i tylko krytykuje. A że treść felietonu jest krótka, to atak musi być skondensowany. Gładko przechodzi do, jak pisze: „ofiary całopalenia”.
Wśród ofiar całopalnych znalazł się „Harry Potter”, słoń z trąbą podniesioną do góry (te z opuszczoną zostały w domach), maska afrykańska i inne „pogańskie” przedmioty dekoracyjne, ale – oczywiście – posiadające wielką moc odciągania ludzi od prawdziwej wiary.
Środa podgrzewa emocje i ostrzega:
Niedługo ci sami księża wezmą się do palenia czarownic („czarownicy żyć nie pozwolisz”) lub kamienowania kobiet, które biorą ślub, nie będąc dziewicami („i ukamienują ją ludzie, i umrze, bo uczyniła hańbę”), zakażą też zapewne jedzenia wielbłąda, zająca i królika („bo kopyt rozdwojonych nie mają, nieczyste więc są”).
Na koniec swojego wywodu poucza jak być dobrym katolikiem. Swoją drogą, ciekawe skąd to wie…
By naprawdę być posłusznym Słowu Bożemu, trzeba mieć wiarę, wrażliwość, empatię, pokorę i wiedzę. Kościół ma władzę. Tylko.
CZYTAJ TEŻ:
ann/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/440915-farsa-sroda-poucza-jak-byc-poslusznym-slowu-bozemu