Kazimierz Marcinkiewicz już widział się w roli eurodeputowanego, już rozsiadał się w wygodnym fotelu w swoim nowym biurze, a tymczasem na wierzch ponownie wyszły jego problemy z niepłaceniem alimentów. Co więcej, jego była żona polityka mówi, że „ręka komornika sięga właśnie nieruchomości Marcinkiewicza”.
Wszystkie możliwe kroki zostały podjęte, tzn. zawiadomienie do prokuratury w Warszawie z końcem lutego, okres umowny to 30 dni, brak spłaty długu powoduje, że dłużnik wzywany jest do prokuratury. Oprócz tego komornik zajął nieruchomość Marcinkiewicza - czyli nasze byłe wspólne mieszkanie, jest wpis do księgi wieczystej. Były mąż wynajmuje to mieszkanie komuś - jest nakaz wpłaty pieniędzy z tytułu wynajmu na konto komornika
—powiedziała portalowi Pudelek.pl „Isabel”.
Zostaje mi czekać na rozwój wydarzeń. Myślę, że z końcem marca sytuacja powinna być nakreślona, ja sama bardzo potrzebuję tych pieniędzy
—dodaje.
kk/Pudelek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/438713-rosna-klopoty-marcinkiewicza