To było do przewidzenia! Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelski w swoim stylu odpowiada na alarmujące monity Mikołaja Pawlaka, Rzecznika Praw Dziecka. W początkach marca Pawlak wezwał Bodnara do podjęcia czynności w sprawie naruszenia konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami w związku z zapowiadanym przez prezydenta Warszawy wprowadzeniem do szkół zajęć o tematyce LGBT. Bodnar uznał, że niebezpieczna dla dzieci karta LGBT pozwoli na „wyeliminowanie z polskich szkół dyskryminacji i przemocy motywowanej uprzedzeniami”.
CZYTAJ TAKŻE:RPD wzywa Bodnara do reakcji ws. deklaracji LGBT+: Może naruszać konstytucyjne prawo rodziców do wychowywania dzieci
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Rzecznik Praw Dziecka dla wPolsce.pl: Deklaracja LGBT+ to akt polityczny. Czekam na odpowiedź Rafała Trzaskowskiego. WIDEO
Pismo RPO jest odpowiedzią na wcześniejsze wystąpienie, które do Bodnara skierował RPD. W początkach marca Pawlak wezwał Bodnara do podjęcia czynności w sprawie naruszenia konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami w związku z zapowiadanym przez prezydenta Warszawy wprowadzeniem do szkół zajęć o tematyce LGBT.
Wyeliminowanie z polskich szkół dyskryminacji i przemocy motywowanej uprzedzeniami, które zagrażają bezpieczeństwu uczniów i naruszają ich prawa podstawowe, powinno stanowić kwestię priorytetową dla polskiego systemu oświaty, dla RPO oraz RPD. Edukacja antydyskryminacyjna stanowi natomiast godną poparcia formę tych niezbędnych działań prewencyjnych.
– napisał w tej odpowiedzi Bodnar.
W połowie lutego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał tzw. deklarację LGBT plus. Dokument zakłada działania w takich obszarach, jak: bezpieczeństwo, edukacja, kultura i sport, administracja, a także praca. W dziedzinie edukacji w deklaracji zapowiedziano m.in. wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
RPD wyraził wówczas przekonanie, że „narzucanie tego rodzaju edukacji seksualnej, zwłaszcza w odniesieniu do najmłodszych, pozbawia rodziców prawa do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a także ingeruje w podstawy programowe nauczania, obowiązujące w polskich szkołach i przedszkolach”.
Pawlak zwracał uwagę, że „dodatkowo program zawiera elementy promocji „różnych rodzajów związków” i „różnych związków rodzinnych”, co stoi w sprzeczności z art. 18 Konstytucji RP, który określa małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, znajdujący się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.
Nie sposób znaleźć poparcia dla poglądu, że art. 18 Konstytucji zabrania edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej o różnych rodzajach związków, co podnosi Pan Rzecznik w swoim piśmie. Jest to w mojej ocenie mylenie pojęć i interpretacja nie podparta żadnym uzasadnieniem.
– zaznaczył zaś Bodnar w swej odpowiedzi dla Pawlaka.
Odpowiedź Adama Bodnara nie pozostawia złudzeń! Rzecznik Praw Obywatelskich staje po stronie tęczowej propagandy, która chce narzucić polskim dzieciom wzorce biegunowo odległe od tych, które niesie nasza tradycja i moralność.
CZYTAJ TAKŻE:
WB,PAP
-
Polecamy „wSklepiku.pl” książkę Marzeny Nykiel „Rozmawiając o gender. Argumenty bez mitów”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/438496-lgbt-w-szkolach-priorytetem-szokujace-slowa-bodnara