„Jeszcze większe kolejki do lekarzy, wściekłość pacjentów” – tak ma według Super Expressu wyglądać polska służba zdrowia, jeśli Ministerstwo Zdrowia wprowadzi recepty na popularne leki przeciw przeziębieniu. Resort zdrowia uspokaja: nic takiego nie planujemy.
W dzisiejszym wydaniu tabloid odnosi się do odpowiedzi wiceministra zdrowia Macieja Miłkowskiego na interpelację poseł Anny Sobeckiej, która pytała, jak państwo chce rozwiązać problem młodych ludzi sięgających po leki z tej kategorii także po to, by się odurzać.
„Wydaje się, że jedynym skutecznym rozwiązaniem opisanego problemu byłaby zmiana kategorii dostępności produktów leczniczych zawierających pseudoefedrynę, dekstrometorfan i kodeinę z leków „OTC” na „Rp” i sprzedaż ich na podstawie recepty lekarskiej”
– podkreślił w odpowiedzi na interpelację poseł Sobeckiej wiceminister Miłkowski.
Takie rozwiązanie sprawiłoby, że leki stosowane codziennie przez Polaków w przeziębieniach stałyby się trudniej dostępne. „Super Express” wybija, że spowodowałoby to jeszcze większe kolejki do lekarzy, niż dzisiaj.
Ministerstwo Zdrowia uspokaja, że takie interpretowanie wypowiedzi ministra Miłkowskiego zawartej w interpelacji to przesada. Nic z tego, o czym pisze „SE” nie powinno nastąpić.
Ministerstwo Zdrowia aktualnie nie prowadzi prac legislacyjnych zmierzających do zmiany kategorii prostych leków zawierających pseudoefedrynę, dekstrometorfan i kodeinę
– informuje Sylwia Wądrzyk, dyrektor biura komunikacji MZ.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/437538-tabloid-straszy-ze-leki-beda-tylko-na-recepte