Skutki w sensie wyborczym, dopiero będziemy mogli zobaczyć. Jest za wcześnie, by oceniać ten program pod kątem wyników sondaży. Na to trzeba poczekać
— ocenił w „Salonie Dziennikarskim” TVP Info publicysta tygodnika „Sieci” Andrzej Potocki, odnosząc się do „piątki Kaczyńskiego” i jej wpływu na poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kto jest autorem „piątki Kaczyńskiego”? Prezes PiS wyjaśnia: W żadnym wypadku nie przyznaję się do autorstwa. To pomysł partii
Gośćmi Jacka Karnowskiego byli również: publicystka Elżbieta Królikowska-Avis, Piotr Semka z „Do Rzeczy” oraz ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.
Andrzej Potocki dodał, że w jego ocenie ruch z ogłoszeniem rozszerzenia programu 500 plus miał na celu przypomnienie samego programu.
500 plus to niepodważalny sukces rządu Prawa i Sprawiedliwości, ale zaczynał być zapominany. 500 plus na każde dziecko to przypomnienie i uświadomienie wyborcom, że PiS dba o socjal i rozszerza go. Nie ma co ukrywać, że program będzie miał przełożenie na sondaże. Jakie? To się okaże. Sądzę, że parę punktów PiS zyska
— powiedział Potocki.
Zdaniem Piotra Semki, w wyborach samorządowych PiS miało nadzieję, że w dużych miastach wytworzy się elektorat 500 plus, czyli ludzie, którzy będą głosować na PiS, żeby zabezpieczyć ten program.
Pytanie jest, jak to uruchomi elektorat. Tu PiS gra va-bank. Nowych asów w rękawie nie widać, a sondaż IBRIS pokazuje niewielką różnicę w odniesieniu do Koalicji Europejskiej
— mówił Semka.
W ocenie ks. Henryka Zielińskiego, „piątka” to wrzucenie do jednego worka inicjatyw socjalnych i prorozwojowych.
Obniżenie podatków to nie działalność socjalna, a działalność prorozwojowa. Tak samo jak odnowienie połączeń. 500 plus i emerytury to działalność redystrybucyjna, socjalna. Przed wyborami wszyscy posługują się publicznym pieniędzmi, by zwiększyć swoje poparcie. Zwracam uwagę na to, że o ile poprzednie władze często dokonywał transferów do rozmaitych ośrodków kształtowania opinii publicznej po to, żeby robić ludziom wodę z mózgu, to PiS pominął te ośrodki, transferując pieniądze od razu do kieszeni obywateli. Zobaczmy, co mówi opozycja: nie mówią, że nie daliby 500 plus, ale, że PiS ukradł im pomysł
— podkreślił ks. Zieliński.
Z kolei Elżbieta Królikowska-Avis zwróciła uwagę, jak programy socjalne działają w Wielkiej Brytanii.
Piątka jest sygnałem, że polskie państwo „żyje i kopie” - rozwija się. Sygnalizuje ważny element państwa demokratycznego - słuchamy was. W przypadku emerytur, musimy zmienić system. W Wielkiej Brytanii emeryci do pewnego poziomu dochodów nie płacą podatków. Druga sprawa to tzw. zimowe dogrzewanie - co roku emeryci to dostają. Od 60 r. życia emeryci mają bezpłatne bilety. Co do dodatków dla dzieci - stare demokracje nie działają skokowo, tylko systemowo. Myślę, że to wszystko przed nami. To pierwszy krok do tego, co osiągnęły stare demokracje
— powiedziała publicystka.
ZOBACZ TAKŻE: Prezes Kaczyński podczas konwencji PiS: „Stawką tych wyborów jest Polska”. Padły nowe propozycje programowe! SPRAWDŹ
wkt/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/437228-potocki-rzad-chcial-przypomniec-wyborcom-o-500
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.