Kiedyś każdy z nas odejdzie. Tak się stało w ostatnich dniach. To bardzo przykra wiadomość, ogromna strata. Dla mnie także, ponieważ zawsze mogłem liczyć na pana premiera. Wiele razy mi doradzał - byłem parę razy u niego w domu, ale doradzał mi też telefonicznie, nigdy nie odmówił swojej opinii
— przyznał prezydent Andrzej Duda, wspominając premiera Jana Olszewskiego.
Podkreślił, że jest to ogromna strata dla Polski.
Jan Olszewski to wielki człowiek z wielkim doświadczeniem politycznym, a przede wszystkim prawniczym. Cechowała go wielka odwaga i wielkie oddanie Polsce. To człowiek służby
— zwrócił uwagę prezydent.
Taki jest los. Wezwała do Opatrzność, wezwał go Pan Bóg i w takiej sytuacji trzeba się stawić. Mam nadzieję, że wszyscy - jako społeczeństwo, jako naród - pożegnamy pana premiera w sposób godny, oddając mu cześć i szacunek, na który z całą pewnością - swoim życiem i służbą dla Polski, sobie zasłużył
— podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Jan Olszewski odszedł w wieku 88 lat. Był premierem w latach 1991-1992, obrońcą opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL, doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jan Olszewski urodził się 20 sierpnia 1930 r. w Warszawie. W latach 60. bronił w procesach politycznych m.in. Jacka Kuronia, Karola Modzelewskiego, Melchiora Wańkowicza, Janusza Szpotańskiego, Wojciecha Ziembińskiego. W 1975 r. podpisał „List 59” - protest przeciw poprawkom wprowadzającym do konstytucji PRL przewodnią rolę PZPR i sojusz z ZSRR. W 1976 r. bronił w sądach robotników Radomia i Ursusa. Współpracował z KOR i Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela.
W 1980 r. doradzał Solidarności i Lechowi Wałęsie. W 1988 roku współtworzył Komitet Obywatelski przy Lechu Wałęsie. Opowiadał się przeciwko porozumieniu z komunistami. Odmówił objęcia z ramienia tzw. strony społecznej stanowiska przewodniczącego „podstolika” ds. reformy prawa i sądów przy Okrągłym Stole. Został jego ekspertem.
Był pełnomocnikiem rodziny ks. Jerzego Popiełuszki podczas procesu jego zabójców z SB.
Zwieńczeniem kariery politycznej Olszewskiego była funkcja szefa rządu. W 1991 r. Wałęsa powołał go na premiera, a 23 grudnia 1991 r. jego rząd otrzymał wotum zaufania od Sejmu - pierwszego po wojnie wybranego w pełni wolnych wyborach.
Ujawnienie archiwaliów SB przez ówczesnego szefa MSW Antoniego Macierewicza poprzedziło upadek rządu Olszewskiego w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku, określanej później jako „noc teczek”. 4 czerwca rano do Sejmu trafiły koperty z tzw. listą Macierewicza, na której znajdowały się nazwiska polityków figurujących w archiwach MSW jako tajni współpracownicy komunistycznych służb specjalnych.
CZYTAJ WIĘCEJ:
wkt/TT/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/433216-poruszajace-slowa-prezydenta-o-janie-olszewskim