Janusz Korwin-Mikke zawsze lubił się wyróżniać. Nawet w Sylwestra, kiedy podnoszone były apele o to, by nie kupować fajerwerków i nie strzelać ze względu na dobro zwierząt, polityk próbował przekonywać, że jego pies się nie boi, a nawet świetnie się bawi.
Całą sytuację zarejestrował „Super Express”. Tabloid zapewniał, że zwierzę nie bało się wybuchów. Odi - bo tak ma na imię pies polityka - to pies myśliwski.
Okazuje się jednak, że „miłośnicy” zwierząt wiedzą lepiej. Zaczęli podnosić w internecie głosy, że ktoś powinien zainteresować się tą sprawą i interpretować zdjęcia zrobione przez „SE”.
Sprawą zainteresował się też poseł Tomasz Cimoszewicz, który poinformował w mediach społecznościowych, że skieruje w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Swoistym głosem rozsądku w sprawie jest radny Warszawy Jacek Ozdoba, który zwrócił uwagę, że zajściem zainteresowały się organizacje zajmujące się prawami zwierząt.
Już to analizują. Potrzebny jest materiał dowodowy w postaci najlepiej filmu, na którym widać jak pies się boi
— napisał na Twitterze Ozdoba.
wkt/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/427972-korwin-mikke-rzucal-w-psa-petardami-burza-w-internecie