Jakie treści przekazywane są uczniom podczas warsztatów dla młodzieży i co kryje się pod tym niewinnym terminem? Komu wolno prowadzić dodatkowe zajęcia w szkołach? I czy demokratyczna zgoda większości rodziców wystarczy by serwować dzieciom każdy rodzaj ideologi? O tym rozmawiano w poniedziałkowym programie Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać” w TVP Info.
W programie rozmawiano o kontrowersyjnych warsztatach prowadzonych przez p. Biancę-Beatę Kotoro, które miały miejsce w szkole w Błoniach. Na warsztatach korzystano z książki, gdzie zamieszczone są wulgarne zdjęcia osób uprawiających seks. W zajęciach, które jak przekonywała dyrekcja szkoły były dobrowolne, wzięli udział szóstko i ósmoklasiści.
Są takie kwestie, które należą do nietolerowanych i m.in. nie mogą być tolerowane propozycje w przestrzeni publicznej, żeby de facto prowadzić zajęcia na temat deprawacji dzieci. Mówimy przecież o szkole podstawowej!
—zwrócił uwagę senator.
(…) Tam w tych książkach jest mowa m.in. o tym, aby zapraszać chłopców do masturbacji. To nie są techniki seksualne, to jest pornografia! Do szkoły wprowadza się praktyki domu publicznego
—dodał prof. Jan Żaryn.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/426069-wazny-temat-czego-ucza-sie-dzieci-podczas-seks-warsztatow