Gra czy szczere wyznanie? Wojewódzki o katastrofie smoleńskiej: "Emocjonalnie byłem blisko Kaczyńskiego"

Wspierał Bronisława Komorowskiego, nie raz i nie dwa kpił z Lecha i Jarosława Kaczyńskich, teraz Jakub Wojewódzki zaskakuje emocjonalnym wyznaniem o katastrofie smoleńskiej. Natychmiast jednak przechodzi do krytykowania Jarosława Kaczyńskiego.

Ja nigdy w życiu – i zaznaczam to grubą czcionką – nigdy w życiu nie byłem emocjonalnie tak blisko Jarosława Kaczyńskiego jak wtedy

—powiedział z serwisem onet.pl Jakub Wojewódzki o swojej reakcji na katastrofę smoleńską.

Showman z dużą dozą empatii przyznał też:

Każdy, kto przeżył śmierć bliskich ludzi, może sobie wyobrazić skalę cierpienia, jakiego doznali bliscy ofiar 10 kwietnia.

Gwiazdor TVN w wydanej właśnie „Nieautoryzowanej Autobiografii” przyznał nawet, że płakał po katastrofie smoleńskiej.

Byłem u siebie na Powiślu, wieczorem miałem grać spektakl. Zdołałem tylko zadzwonić do Michała Żebrowskiego, który łamiącym się głosem rzucił krótkie: „Dzisiaj nie gramy”. Odparłem, że to w pełni zrozumiałe. Siedziałem w domu i przez osiem godzin nie wstałem sprzed telewizora. Byłem w traumie. Niestety szybko politycy zadbali, abym się z niej otrząsnął

—opowiadał w rozmowie z Onetem.

Jak widać otrząsną się bardzo szybko, bo szybko przeszedł do ataku i zaczął opowiadać o piosence „Po trupach do celu”, którą nagrał tuż po katastrofie, a w której krytykował Jarosława Kaczyńskiego i PiS za według niego polityczne wykorzystanie katastrofy smoleńskiej.

(…) wierzę, że ten silny impuls, jakim była ta piosenka, dał ludziom do zrozumienia, że stają się marionetkami w teatrze cierpienia. Że kapitał polityczny zaczyna być budowany na trumnach, zwłokach i szczątkach, i że generalnie zrobiło się ohydnie. Media są kluczowym ogniwem sprawowania władzy. Ja tak wtedy rozumiałem swoją władzę. Aby uświadomić ludziom proces gnilny dwóch pojęć - pamięci i tragedii

—stwierdził.

Wojewódzki stwierdził też, że według niego prawica w przyszłym roku zejdzie do zajezdni historii, gdzie ich miejsce. Celebryta po raz kolejny bawi się w politologa. Nie raz się już boleśnie pomylił, szkoda, że niczego go to nie nauczyło.

Infantylny Wojewódzki i żarty o programie „Ziarno”. Króla TVN-u przerosły wyznania Chylińskiej i Koterskiego o Bogu

Żałosny spektakl Wojewódzkiego! Zaczął ubliżać pracownikom TVP w programie Kuźniara: „Przestańcie kłamać! Wstyd!”