W związku z Marszem Niepodległości zrobiło się głośno o narodowcach, którzy dla środowisk stymulowanych umysłowo przez „GW”/TVN są jakimś upiorem do straszenia dzieci i Verhofstadta Guya z Brukseli. Pozwolę sobie mieć zdanie odrębne.
Otóż prawdziwym koszmarem Polski są ANTYNARODOWCY. Narodowcy czasami przesadzają z wiecową retoryką, z młodzieńczymi pomysłami, ale Polskę kochają. Antynarodowcy natomiast nienawidzą nas. W najlżejszej wersji – polskość to dla nich nienormalność. W wersji cięższej – my dla nich to bydło, mohery, ciemnogród, tępe cepy, zacofana ciemnota, bolszewicy, szarańcza… A Marsz Niepodległości, który właśnie odbyliśmy w liczbie ok. 300 tys. ludzi, to dla nich „marsz hańby”. Na czym ta hańba miałaby polegać, to, dalibóg, nawet Schetyna nie potrafi wyjaśnić.
Antynarodowcy bez opamiętania rzucają obelgami, zwłaszcza tymi dobrze widzianym w Niemczech, ich finansowej ojczyźnie. Najlepiej opłacane są etykiety nazistów i faszystów przylepiane Polakom. Czynią to na wiele sposobów, w sposób chytry, przemyślany, a czasami prymitywnie, „na rympał”, jak było z debilną ustawką pt. „Urodziny Hitlera” w lesie k. Wodzisławia. Podczas nagonki w goebbelsowskim stylu każdy wyrazisty incydent potęguje wrażenie. Takim przykładem polskiego faszyzmu miało być leśne fetowanie Hitlera à la werwolf. Dla nas, prawdziwych ofiar faszyzmu, był to idiotyczny absurd, ale dla euromediów rozgrzanych przez anty- -Polaków użyteczny obrazek. Ludzie, którzy tego świństwa dokonali i je propagowali, powinni być bezwzględnie osądzeni.
Widzimy gołym okiem, że przeciw Polsce toczy się wojna informacyjna, więc powinniśmy uruchomić jakieś mechanizmy obronne, by pohamować tę wojnę. Nieustanne kajanie się za niepopełniane grzechy nie przystoi państwu dzielnych Polaków, którzy dopiero co odzyskali niepodległość.
Po naszych tragicznych doświadczeniach niepodległość musi być pilnowana jak narodowy skarb. Byle łajdak nie powinien bezkarnie z niej kpić i narażać na szwank. Antynarodowcy to najgorszy sort łajdactwa. Ktoś im musi to wyjaśnić, by nie udawali, że nie wiedzą, zanim zapadną wyroki.
Felieton ukazał się w 48. numerze tygodnika „Sieci”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/423676-jan-pietrzak-w-sieci-uwaga-antynarodowcy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.